• Kobiety polskie mają w sobie coś takiego, że potrafią zawalczyć, kiedy mężczyznim brakuje sił. W czasach Solidarności walczyły o wolność, lepszą przyszłość. Przeszukiwano ich mieszkania, grożono najgorszym - odebraniem dzieci.
  • Mam problem z tą książką. Ogólnie rzecz ujmując, bardzo sobie cenię każdą lekturę, która przedstawia historię kobiet, tak często pomijanych podczas omawiania istotnych historycznych wydarzeń. Kiedy widzę opracowania dotyczące kobiet działających w "Solidarności" cieszę się jeszcze bardziej, bowiem moim zdaniem z nimi sytuacja wręcz jest katastrofalna. O ile o kobietach walczących w Powstaniu wiedzę się kultywuje, propagują ją sami mężczyźni, którzy walczyli wraz z nimi, tak panie walczące z komuną są spychane na dalszy tor, nawet przez swoich własnych opozycyjnych kolegów. • Dlatego dobrze, że powstały "Dziewczyny z Solidarności". Kolejnym plusem tej publikacji jest to, że autorka nie była jednostronna w doborze swoich respondentek. I tak, w książce mamy opowieści pań, które z dzisiejszą władzą sympatyzują oraz pań, z którymi sytuacja jest całkowicie odwrotna. Całość okraszona jest zdjęciami i krótkimi opowieściami biograficznymi wszystkich pań. • I teraz - jaki ja mam problem z tą książką? Jeden znaczący. Autorka skupiła się tylko na przedstawicielkach inteligencji. Moim zdaniem ciekawszym zabiegiem byłoby skonfrontowanie ze sobą historii pań z doktoratem i pań, które kończyły szkołę po paru latach i momentalnie wsiąkały w robotniczą społeczność. Niestety, tu tego nie było. Jakby tamte panie nie były istotne, a z tym nie zgodzę się nigdy, bo nie tylko robotnicy, ale i robotnice wychodzili na ulicę, aby - jak słusznie zauważa jedna z bohaterek książki - inni mogli się uczyć i zdobywać wykształcenie. Szkoda, że ponownie te kobiety zostały potraktowane po macoszemu. One też działały w związku. • No nic. Niemniej jednak - warto się zapoznać.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo