Recenzje dla:
Raki pustelniki/ Anne B. Ragde
-
druga część czterotomowej sagi norweskiej.. i zacznę tytułem wstępu jak przy 1 tomie - nie uciekajcie od niej sugerując się "sagą" czyli pseudo naciąganym tasiemcem, który prowadzi donikąd. Absolutnie. Saga w tym przypadku może być anty-reklamą tych powieści, które są kunsztem same w sobie... • W tym tomie bardziej wchodzimy w prywatne życie każdego z bohaterów, bliżej poznajemy ich kontakty z ludźmi i z rodziną, jaką teraz tworzą - czy tego chcą, czy nie. Jednemu otwierają się oczy na to, co Bóg daje i zabiera, drugiemu nagle brak spokoju i nudy dotychczas prowadzonego życia, jest i ojciec-nie ojciec - wiecznie tkwiący w fotelu przed telewizorem lub z książką na kolanach, którego każdy woli omijać, a który wie więc niż się innym wydaje... Jest i alkoholik pośród nich, który wpada w nałóg pijąc w samotności, a co gorsza - alkoholem popija leki przeciwbólowe....całą fiolkę.... • ta rodzina nie jest szczęśliwa.