• Wydawało mi się, że nieco znam biografię Tadeusza Boya-Żeńskiego, bo kiedyś czytałam o nim w „Błaźnie-wielkim mężu” Hena, pamięć jednak nieco się zatarła, dlatego postanowiłam odświeżyć sobie życiorys tego frankofila literatury. • I odświeżyłam. Nie tylko biografię człowieka, ale i środowiska, w którym żył, a także zarys międzywojnia z jego politycznymi wzlotami i upadkami, nastrojami i oczekiwaniami społecznymi. I podczas tego słuchania o Boyu w wydaniu Śliwińskiej, przypomniała mi się tożsama aura, która towarzyszyła mi podczas czytania „Błazna-wielkiego męża”, czyli jednoczesna chęć czytania o Rydlu, o Wyspiańskim, o Pareńskich, o Krzywickiej. Wielka potrzeba zanurzenia się w ówczesnej rzeczywistości, ciekawość świata i ludzi tamtych czasów. Uznaję to za wartość dodaną tej książki. • A w kwestii spraw poufałych... • Zaciekawiły mnie, nie pamiętam, czy Hen o tym wspominał, wszystkie wzmianki o charakterystycznym tembrze głosu Żeleńskiego, a także stabilność małżeństwa Tadeusza i Zofii, trwającego nieprzerwanie mimo romansów z obu stron, brak skandali, rodzaj wzajemnego szacunku i lojalności. • Moją uwagę przykuł też interes wydawniczy Boya, bo autorka wyczerpująco i zajmująco opisała funkcjonowanie tej wydawniczej instytucji. Miał swoją firmę portretową Witkacy, miał i Żeleński swoją Bibliotekę Boya. • Bardzo też byłam ciekawa okresu lwowskiego pisarza i z wielką uwagą wsłuchałam się w to, co i jak biografka napisała o tym czasie. I zgadzam się z tym, że „Prawdy, półprawdy i nieprawdy przekazywane po latach przez żyjących świadków historii, formują życiorysy tych, którzy nie mogą się bronić. Publiczne świadectwa wydawałoby się bezsporne, prześwietlone przez pamięć żyjących i dociekliwość badaczy tracą wiarygodność” i jeszcze: „różna jest optyka patrzenia na tę samą sprawę”. • Tak przecież zrobił sam Żeleński, pisząc plotkę o weselu Rydla, dzisiaj nieodzowną przy analizie dzieła Wyspiańskiego, a wówczas mocno krytykowaną za to, że odarł „poetyckie odbicie tego wesela przepuszczone przez pryzmat wyobraźni i refleksji Wyspiańskiego”. • Po tej lekturze wiem, że po biografie Moniki Śliwińskiej będę sięgać.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo