Recenzje dla:
Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę/ Tony Kososki
-
"Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę" jest zapisem podróży przez Brazylię , Boliwię i Peru. Powieść Tony'ego Kosowskiego to nie tylko pełen wrażeń pamiętnik z podróży, ale i dowód na to, że każde marzenie możemy spełnić. • Wyprawa Tony'ego do Ameryki Południowej rozpoczęła się tak naprawdę już w Portugalii, w czasie wymiany studenckiej, w ramach programu Erasmus. Nowe znajomości rozpoczęły jego fascynację Brazylijczykami i ich kulturą i pragnienie zobaczenia tego kraju. Okazja do spełnienia marzenia nadarzyła się przy okazji zorganizowanych w 2014 roku Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej właśnie w Brazylii, Tony zgłosił swoją kandydaturę jako wolontariusz. Został wybrany i wylądował w Rio de Janerio. • W czasie swojej podróży Kososki smakuje życia, najbardziej w swojej wyprawie fascynują go ludzie, chce zbliżyć się do życia przeciętnego mieszkańca drugiej półkuli, nie chcąc być traktowany jak gringo. Podróżnik ( tak ośmielę się nazwać Kososkiego) cały czas konfrontuje wyobrażenia z rzeczywistością, pokazuje że fawelach czy slumsach nie żyją aż tak biedni ludzie jak się wydaje, podróże autostopem nie są aż tak niebezpieczne jak Tony'ego ostrzegano, nie wszystkie miejsca opisywane w przewodnikach są warte odwiedzenia. • Autor dzieli się z czytelnikiem swoimi przeżyciami jakie towarzyszyły mu w czasie jego wyprawy, od radości, szczęścia, po zmęczenie, choroby i pojawiającej się wściekłości. • W "Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę" Tony Kososki udowadnia, że odkrywanie innych kultur to nie tylko wycieczki z biurem podróży. Można inaczej. Pójść na żywioł, bez planu, autostopem, nawet z pustym portfelem. • Optymizm autora- podróżnika ( nie turysty), jego pozytywna energia sprawia, że łatwiej nam uwierzyć, że każde nasze marzenie jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko chcieć i zrobić pierwszy krok. • Marta Ciulis- Pyznar