Recenzje dla:
Kula/ Łucja Jaksz Alves
-
Nie wiem od czego zacząć, nie wiem jakich słów użyć aby oddać Wam fenomen tej powieści. • Powieści, której opis zupełnie nie sugerował takiej dawki emocji, które mi zaserwowała. • W której opisie znajdziemy wspomnienie odnoszące się do fantastyki, a według mnie to jest genialna powieść psychologiczna. • 🔘 • Główną bohaterkę, a zarazem narratorkę poznajemy jako małą dziewczynkę. Dziewczynkę, która za wszelką cenę stara się być dobrą. Dziewczynkę, która wyznacza sobie samej zadania, które sprawią, że taka będzie. Mała Wiktoria niemalże zbiera punkty - ujemne za jakieś przewinienie i dodatnie za pozytywne zachowanie. A bilans zawsze musi być dodatni, nawet za cenę samoukarania (bo takie sytuacje też mają miejsce). Wiktora kocha swoją mamę, choć jej się boi. A właściwie boi się jej wybuchów złości, bo czuje się wówczas odtrącona i niekochana. Co jakiś czas pyta matkę czy ta aby nie jest na nią zła, by choć na chwilę odetchnąć od napięcia, z którym obserwuje jej nastrój. • 🔘 • O Wiktorii dowiadujemy się również, że jest ofiarą przemocy seksualnej - choć ona sama nie do końca zdaje sobie z tego sprawę. Nie rozumie co się wydarzyło, choć czuje, że było to coś złego. Sytuacja z dzieciństwa odciska tak wielką traumę w psychice dziewczynki, że wywołuje u niej napady paniki. Podczas nich Wiktora ma wrażenie, że nie jest sobą, często nie kontroluje i panuje nad swoim zachowaniem a samą siebie postrzega jako zamkniętą w Kuli. Kula przychodzi niespodziewanie i bez jakiejkolwiek zapowiedzi. Kula po prostu pojawia się w jej głowie i przejmuje kontrolę, w różnym stopniu i na różny czas. Czasem wystarczy sprawić sobie ból aby odeszła, innym razem dziewczyna ma wrażenie, że nie zniknie już nigdy. • 🔘 • O Kuli wie tylko ona. Boi się powiedzieć innym z powodu obawy przed odrzuceniem, zranieniem bliskich, szpitalem. Wraz z dorastaniem Wiktorii Kula wywiera piętno na coraz nowe obszary jej życia. Dziewczyna odsuwa się od znajomych, od ludzi w ogóle. Ma problem z budowaniem relacji, związków. Na każdym kroku towarzyszy jej uczucie samotności i niezrozumienia.Kula mną zawładnęła, wstrząsnęła i sprawiła, że rozpadłam się wewnętrznie. Ta powieść jest drastyczna, choć nie brutalna. Jest dosłowna, choć z lekką dawką metafory. Jest smutna, choć daje też nadzieję. Jest po prostu fenomenalna.