• Jestem pod wielkim wrażeniem tej lektury, pewnie dlatego, że ani spodziewałam się, ani oczekiwałam jakiegokolwiek mistrzostwa. Gonczarow dotąd był mi autorem zupełnie nieznanym. Gdyby ten tytuł poprzedziło takie nazwisko jak: Dostojewski, Puszkin, Tołstoj lub Turgieniew, zainteresowanie i spodziewania byłyby, oj byłyby. • Drażnił mnie ten umęczony życiem i brakiem woli Obłomow, ale mimo to bardzo mu kibicowałam i trzymałam kciuki do końca za to, by wytrwał w zgodzie ze swoją maksymą – teraz lub nigdy. • Czasami przywodził mi na myśl Fimę od Oza, nawet częściej niż czasami, a trochę rzadziej, ale też, nasuwał skojarzenia z harcdore’ową bohaterką „Mojego roku relaksu i odpoczynku”. Wspólnym mianownikiem ich łączącym, był brak woli. • Styl życia w Obłomówce, rodzinnym majątku barina, tą nazwą Zachar podkreślał jeszcze niedostosowanie się Obłomowa do „nowych czasów”, to głównie nieróbstwo, czcza gadanina, ciasnota horyzontów, strach przed tym, co inne i nowe. Tak kształtował się charakter małego, a potem starszego Ilji, a że predyspozycje i temperament chłopca były podatnym gruntem dla takiego siewu, wyhodowana została dorodna obłomowszczyzna, jak trafnie zespół wszystkich cech bohatera nazwał Sztolc. Ilia, który nawet gdy wstał z łóżka, to tak jakby nadal w nim leżał i marzył, uważał, że przecież wszystko jakoś się zrobi, ułoży się. • Świetnie, bo prawdziwie Gonczarow nakreślił bohaterów. Niechlujnego, niezdarnego i gderliwego Zachara, który kocha swojego pana i służy mu jak może najlepiej. Rozsądnego i wiernego przyjaciela, Andrzeja Sztolca, przeciwieństwo Ilji Iljicza. Bezczelnego, wyrachowanego oszusta Tarantiewa, knującego i obmyślającego plany wykorzystania Obłomowa pod płaszczykiem dobrych intencji i przyjacielskich rad. Najbardziej jednak podobała mi się sylwetka Olgi Siergiejewny, prawdziwie mądrej młodej kobiety, której charakter, zachowanie i samozaparcie w walce o obudzenie Ilji z obłomowskiego snu, zrobiły na mnie wrażenie. I jak trafnie Olga spostrzegła: „Dziwne to stworzenie, człowiek”. • Koniec za to bardzo mnie usatysfakcjonował, bo… nic na siłę.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo