Recenzje dla:
Tatiana i Aleksander/ Paulina Simons
-
O raju… Druga część historii o Tatianie i Aleksandrze jest druzgocąco nudna. Takie odnoszę wrażenie po tej lekturze… Na dodatek autorka momentami sama gubi się w fabule. Biedna Tatiana, która przez cały czas żyje w przekonaniu, że Aleksander zginął, nagle w jednym z rozdziałów przekonuje amerykańskiego urzędnika o tym, że trafił on do oddziału karnego i przedostał się na teren Niemiec. Ha ha ha… Skąd to miała niby wiedzieć??? Niesamowita skucha… A przecież dopiero po zapoczątkowaniu akcji z procesami norymberskimi zaczęła przypuszczać że Aleksander może żyć gdzieś w Europie, bo dopiero wówczas dowiedziała się o istnieniu Orbelego. Informacja o Orbelim i jego wypowiedzi stanowiła klucz do rozwiązania zagadki pozostawionej przez Aleksandra w ostatnich minutach ich wspólnego życia. Ogólnie rzecz ujmując historia bohaterów książki pani Simons może i jest ciekawa, ale jednak momentami nieco zbyt długa i nużąca. Więc chyba nie będę brnęła w nią dalej… Nie widzę sensu. Czuję się rozczarowana zwyczajnie...