• Mark Lawrence to brytyjski pisarz fantasy. Jego debiut, Książę cierni, został doskonale przyjęty. Seria Rozbite Imperium zyskała na świecie wielu fanów. Pierwszy tom – „Książę cierni” – został wydany w Polsce w 2012 roku przez Papierowy Księżyc. • Jorg przewodniczy bandzie morderców i złodziei. Rozbijają się po wioskach, rabują, gwałcą i zabijają. Sprawia im to wielką przyjemność. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Jorg ma... czternaście lat. Na dodatek chłopak skrywa tajemnicę – jest księciem, który zbiegł z zamku. Wszyscy uznali go za martwego. Okazuje się, że jego ojciec ma nową żonę, która spodziewa się dziecka. Jorg nie może dopuścić do tego, by ktoś zajął jego miejsce na tronie. Choć do tej pory nie był tym zainteresowany, teraz chce zawalczyć o swoje i przy okazji zemścić się na mordercy swojej matki i brata. • Jorg jest narratorem powieści. Ma ona dwa czasy – obecny i wcześniejszy. Jako narrator wraca wspomnieniami do dni sprzed czterech lat, gdy zobaczył śmierć najbliższych i zaczął obmyślać zemstę. Wystarczy jakiś mały bodziec, by kolejny rozdział poświęcony był temu, co dawniej. Dzięki temu dowiadujemy się o tym, dlaczego obecnie maszeruje ze zbirami i dlaczego ma tak dużą wiedzę. • Jako narrator Jorg nie stroni od ironii. Jego opowieść jest podszyta jego zdaniem, czasem pojawiają się w niej opinie, porównania, jest bardzo subiektywna. To dobrze, bo choć Jorg jest skończonym łajdakiem, to jest również naprawdę ciekawym bohaterem, który ma skomplikowaną osobowość i cierpiącą duszę. • Powieść pokazuje kilka rzeczy. Po pierwsze wędrówkę przez kraj. Tu dowiadujemy się o Jorgu wielu ciekawych rzeczy. Potem jest etap przebywania w zamku, na końcu zemsta. Ponieważ nie jesteśmy w czasach współczesnych, raczej w jakiejś formie fantastycznego średniowiecza, możemy spodziewać się realiów dawnych czasów. Nie ma wymyślnej broni, udogodnień podczas drogi. Są za to zjawy, bójki i tajemnice, choć te ostatnie skrywa głównie Jorg. • Powieść skonstruowana jest w ciekawy sposób. Sama historia również jest wciągająca. Jorg to ciekawa postać, a jego dzieje bywają przerażające i fascynujące jednocześnie. Można powiedzieć, że to lektura przygodowo-fantastyczna. Nie spodziewajmy się jednak pięknych i lekkich scen, to krwawa i mrożąca niekiedy krew w żyłach opowieść. • Powieść porusza kilka wątków – zmaganie się z przeszłością, niepewność przyszłości, nawracające koszmary minionych lat, chęć zemsty, próba zaimponowania najbliższym, a także dojrzewanie, bunt, cierpienie wewnętrzne i poszukiwanie siebie. To wszystko przedstawiono na dość brutalnym tle. Jednak wcale nie przeszkadza ilość krwi, która pojawia się na stronach. Owszem, sieczki są tu dość częste, jednak Jorg podchodzi do nich dość lekko, więc i czytelnik bywa w ten sposób nastawiony. • Dwie rzeczy, które trzeba zaznaczyć. Pierwsza – ciekawy pomysł rozpoczynania niektórych rozdziałów. Nad ilustracjami pojawia się krótki opis członków załogi Jorga. To niby lekko napisane charakterystyki, które jeżą włos na głowie. Druga – to pierwszy tom trylogii. Nie mogę się doczekać kolejnych. • Trudno napisać o tej książce coś więcej, by nie zdradzić zbyt wiele. Jak dla mnie była to fascynująca lektura, którą przeczytałam jednym tchem. Połączenie ciekawego bohatera, odrobiny fantastyki, bitew i przelewu krwi sprawiło, że polecam tę powieść każdemu, kto chce utonąć w lekturze perfekcyjnej. Nie spodziewałam się, że aż tak dobrze będzie się to czytać, a jednak. • Polecam tym, którzy szukają... właściwie nie wiem czego. Nie jest to powieść młodzieżowa, bo jest nieco zbyt brutalna. Nie jest to absolutnie tylko fantastyka, choć i ona się tu pojawia. Na pewno jest to książka warta uwagi, przeznaczona dla różnych czytelników, którzy nie boją się spotkania z łaknącym krwi i szukającym pomosty za dawne zbrodnie Jorgiem.
    +2 trafna
  • Na pierwszych stronach poznajemy okrutnego trzynastolatka-czternastolatka. Sprawia wrażenie, jakby w głównej roli obsadzono Joffa z gry o tron. Plądruje wsie, zabija, gwałci, podpala osady. Dostaje bladej gorączki, gdy się mówi na niego ,,chłopcze". Książę przeżył traumę, po tym, jak na zlecenie hrabiego zabito mu młodszego brata i matkę. On sam zaplątał się w krzak cierni, tak głęboko, że mało się nie wykrwawił. Od tamtej pory przyświeca mu jeden cel-zemsta na hrabim Renarze. Niestety, gdzieś zaplanowana zemsta się rozmywa, a książę jest zły, jakby coś go opętało. Później się to wyjaśnia i główny bohater przechodzi metamorfozę. Książka jest turpistyczna i pełna makabresek. Idealna pozycja dla fanów horroru i walających się trupów. Nie ma miejsca, przynajmniej w tym tomie na romantyczną miłość i piękne księżniczki. Są drobne przebłyski, ale książę jest tak skupiony na zabijaniu, że nie dla niego umizgi. Przez fabułę błądziłam trochę, jak we mgle trzymając się kurczowo głównego bohatera. Muszę przyznać, że trochę mi się coś tam rozmywało, ale jakoś przebrnęłam. Narracja pierwsza osobowa. Poziom wulgarności dość wysoki, jednak nie jestem pruderyjna :)
  • Mark Lawrence jako pisarz posiada dwa obywatelstwa – amerykańskie i brytyjskie. Rozbite Imperium pozwoliło mu zabłysnąć w świecie literatury. Urodził się w 1966 roku w Stanach Zjednoczonych. Obecnie jest żonaty i ma czworo dzieci. • Jorg Ancrath, młody chłopak, syn króla. Miał idealną rodzinę – kochającą matkę, wspaniałe rodzeństwo. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Jeden dzień sprawił, że z nastoletniego chłopca zamienił się w dojrzałego mężczyznę. Teraz jako przywódca bandy rzezimieszków, wędruje po świecie plądrując i zabijając. • Gdy wraca do rodzinnego zamku, czeka go walka z koszmarami z dzieciństwa i osobami, które nie chcą jego powrotu. • Książka jest fantastyką innego rodzaju. Zamiast dobrej, heroicznej postaci, poznajemy główną postać opętana przez ciemność. Jest to dość ciekawa odskocznia od znanego scenariusza, gdzie dobro zawsze zwycięża nad złem. • Spodobał mi się główny bohater, ponieważ mimo młodego wieku pokazuje, że jak się chce to się da radę. Jest również wrażliwy na piękno, jednak jego postawa pokazuje, bycie silnym mimo jak drastyczna jest sytuacja zawsze jest możliwe.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo