Recenzje dla:
Szczygieł/ Donna Tartt
-
Powieść bardzo ciekawa. pomimo wielu egzystencjonalnych i filozoficznych rozważań, które w żaden sposób nie zanudzają czytelnika,a warte są zgłębienia, i są podane w interesującej formie i miejscu, po którch zaraz nastepuje ciąg dalszy akcji powieści. Czyta sie bardzo dobrze, chwilami szkoda odkładać książkę na bok.Polecam.
-
W S P A N I A Ł A • Powieść niewiarygodnie dopracowana, przemyślana i napisana. • Ogromny talent literacki, kunszt oraz dar od Boga. Taka powieść trafia się raz na milion. Niezwykła historia Theodora Decketa i jego Szczygła. Ale czy na pewno jego? • Trudno napisać recenzję tej książki, która zmieściłaby się w granicach 10000 słów, raczej w ich nieprzebranym liku. Bo brakuje odpowiednich słów by wyrazić zachwyt nad \"Szczygłem\". • 840 stron a tak szybko się kończy...
-
Książka Szczygieł zanim pojawiła się w Polsce została okrzyknięta światowym bestsellerem, a także największym wydarzeniem literackim ostatniej dekady. Otrzymała Nagrodę Pulitzera oraz Carnegie Medal. Jest to powieść napisana z dużym rozmachem, przedstawiająca głębokie, osobiste przeżycia chłopca Theo Deckera jakie towarzyszyły mu od czasów dzieciństwa po dorosłe życie. Opowiada o próbie przetrwania, złośliwych kolejach losu, utracie osób bliskich, a także o chęci oszukania czasu. Jest powieścią kilkuwątkową z zagadką kryminalną w tle. Autorka przedstawiła w niej życie cudem uratowanego od wybuchu Theo. Theo pod wpływem dzikiego impulsu decyduje się na kradzież z ruin muzeum niewielkiego obrazu, którym niegdyś zafascynowana była jego nieżyjąca matka. Szczygieł, bo to o nim mowa od tej pory zostanie już z nim na zawsze. Będzie pilnie strzeżony przez chłopca, stanowiąc dla niego symbol bezpowrotnie utraconego życia. Odtąd stanowić będą oni jedność. Czy aby na pewno? Theo zabiera go ze sobą w tę nieustającą podróż po ekskluzywnych apartamentach przy Park Avenue, poprzez rozpustne Las Vegas, po najciemniejsze zakątki holenderskiego Amsterdamu. Jednakże z czasem chłopiec zda sobie sprawę z faktu, że to tak wielbione przez niego dzieło sztuki właśnie zesłało na niego śmiertelne wręcz niebezpieczeństwo. Myślę, że jest to powieść godna polecenia. Owszem zdarzały się pewne momenty, w których strony "nie przelatywały" same przez palce, ale warto było brnąć do samego końca. Serdecznie zatem polecam, chociaż to nie jest lektura na plażę ;)