• Moje pierwsze spotkanie z czarnym kryminałem uważam za udane. • Książkę wydawnictwo wysłało mi bez mojej wiedzy. Nie lubię za bardzo niespodzianek, więc nie ucieszyło mnie to za bardzo. Tytuł oraz okładka również nie zachęcały mnie do tego tytułu. Tylko opis dał nadzieję na świetną przygodę literacką. Jak było? • Utwór został napisany prostym językiem, trzyma w napięciu od mniej więcej połowy do końca, zaskakuje i zachwyca. Jest pamiętnikiem na co wskazuje: pierwszoosobowa narracja. chronologiczny zapis, datowanie, zapiski nie są regularne no i pisany jest z perspektywy czasu. Akcja książki trwa dwadzieścia sześć dni. Warto zwrócić uwagę na miasto, w którym dzieje się akcja. Autor przedstawia nam Luizjanę jako mroczne, wyludnione miejsce, które oddzielone jest od reszty świata lasami, jeziorami i bagnami. • George Rodson bada sprawę morderstwa na luizjańskich bagnach. Ciało zostało odnalezione w łódce. Denat miał na klatce piersiowej wyryty znak, który wskazuje na robotę jakiegoś psychola. Najbardziej zastanawiające w tym wszystkim jest pióro, znalezione w jego dłoni. Spokojne miasteczko zamienia się w siedzibę zła. Detektyw przesłuchuje wszystkich, lecz mało co to daje. Morderca zabija kolejnych ludzi. Policjanci zachowują się tak nieudolnie (m.in. zadeptują ślady, dzięki którym można by uzyskać odcisk buta sprawcy oraz dowiedzieć się skąd przyszedł i gdzie uciekł). Mieszkańcy ukrywają prawdę, która jest przerażająca i niektórych może zaboleć. Do tego jeszcze miejscowi policjanci nie chcą z nim współpracować, sprawiali wrażenie, jakby chcieli jak najszybciej się go pozbyć. Odpowiedź na pytanie "Kto zabił?" jest niespodziewana i zaskoczy wielu czytelników. • George Rodson jest detektywem, który za wszelką cenę chce znaleźć mordercę. Stosuje różne, czasem niedozwolone, metody, np. szantażuje prze­słuc­hiwa­nych­, wrzeszczy na nich lub trochę znęca się psychicznie. Nie należy do osób towarzyskich, a przez sarkazm, którym ocieka każde wypowiedziane przez niego słowo, nie jest lubiany przez wspó­łpra­cown­ików­. Jego cięty język i kąśliwy czarny humor sprawiają, że może stać się dla czytelnika negatywną postacią. Jest uzależniony od tabletek, potrafi je brać kilka razy dziennie, choć tak naprawdę ich nie potrzebuje. Na początku nie polubiłem go, ponieważ denerwowała mnie jego ciągła polemika i to, że śmiało oceniał innych, nawet nie za bardzo ich znając. Mój stosunek do niego zmienił się, gdy rozwiązał sprawę, która do łatwych nie należała. • Czytając książkę myślałem, że wiem, kto zabił. Autor jednak dodawał ciągle nowych bohaterów, z których jedni nie grzeszyli rozumem, zaś drugi mieli go zanadto. Starałem się analizować ich wypowiedzi i zachowania. Będąc na setnej stronie mogłem śmiało wskazać mordercę. Rodson mnie zaskoczył, bo prawda o zabójstwie jest tak zawiła i przemyślana, iż nie mogę wyjść z zachwytu, że utwór Hiobowe wieści nie jest bestsellerem, a jak najbardziej zasługuje na to miano. • Bardzo dobrze bawiłem się czytając tę pozycję. Nie mogę wyjść z zachwytu, że jeden człowiek może stworzyć wielu bohaterów, z których każdy będzie inny. Obowiązkowa książka dla pisarzy kryminałów! • Szczerze polecam! Każdy szanujący się miłośnik kryminałów oraz wielbiciel zagadek, których jest wiele w tym utworze, powinien mieć ten utwór w swojej biblioteczce domowej. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Psychoskok. • Tytuł: „Hiobowe wieści” • Autor: George Rodson • Wydawnictwo: Psychoskok • Projekt okładki: Robert Rumak • Korekta: Paweł Markowski • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 134 • Data wydania: 20.11.2015 • ISBN: 978-83-7900-437-9
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo