Recenzje dla:
Przebudzenie/ Agnieszka Lingas-Łoniewska
-
"Przebudzenie" to drugi tom "Łatwopalnych".Przedstawione są tutaj dalsze losy Moniki i Jarka. Możemy razem z nimi przeżywać smutki i radości. • Jarek postanawia uporać się z przeszłością, zwłaszcza, że jego przyszłość to Monika i ich dziecko. • Mamy tu przedstawione również losy najlepszej przyjaciółki Moniki - Sylwii oraz kumpla Jarka - Berniego oraz jej byłego chłopaka Grzegorza i Doroty. • Życie stawia im dużo wyzwań, częstokroć trudnych. Jednak w końcu wytrwałość daje swoje efekty. • W końcu każdy zasługuje na szczęście i drugą szansę w życiu. • Polecam. Świetna seria. Przeczytałam z wielką przyjemnością.
-
„Przebudzenie” jest drugim tomem trylogii o Jarku i Monice. Część pierwszą, „Łatwopalnych”, czytałam w zeszłym roku (tak, wiem nie jestem na czasie) i od razu wiedziałam, że tom drugi wpadnie w moje łapki szybciej niż mi się zdaje. Link do recenzji części pierwszej TUTAJ. • Tak naprawdę, to nie spodziewałam się, że „Przebudzenie” okaże się lepsze od poprzedniej części. Byłam tak zachwycona tomem pierwszym, że pomyślałam, że w kolejnym tomie nie będzie aż tak dużych fajerwerków. No może nie do końca, bo znając autorkę nawet przez myśl mi nie przeszło, że któraś z części będzie słabsza, ale po zwrocie akcji w tomie pierwszym, nie mogłam się doczekać aż przeczytam kolejny. Nie zawiodłam się i tym razem. • Po niezbyt przyjemnych okolicznościach, z jakimi mieliśmy do czynienia na końcu „Łatwopalnych” tom I, już na samym początku drugiej części możemy odetchnąć z ulgą. Autorka zafundowała nam wiele emocji. Aż się same usta śmieją, kiedy widzimy jak bardzo nasi zakochani są szczęśliwi, okazują sobie uczucia, kochają się czystą, prawdziwą miłością. Sielanka trwa, ale pewne okoliczności sprawiają, że pojawia się niebezpieczeństwo. Absolutnie nie zdradzę co, gdzie i jak, ale uwierzcie mi, słowo szczęście nie będzie idealnie pasowało do sytuacji. • Oprócz kontynuacji historii Jarka i Moniki, w „Przebudzeniu” autorka dała nam szansę poznać bliżej innych bohaterów, Sylwię, Berniego oraz Grześka. Strasznie podobało mi się to, w jaki sposób opisane były perypetie każdej z tych osób i bardzo mnie cieszy fakt, że miałam właśnie okazję dowiedzieć się więcej o każdej postaci.