Recenzje dla:
Wędrowne ptaki/ Karolina Wilczyńska
-
[Link] • Tytuł książki kojarzy mi się z podróżowaniem, szukaniem swojego miejsca na świecie i w zasadzie o tym też jest powieść. Czy ktoś by pomyślał, że przez - albo też dzięki windzie w bloku można poznać kogoś, kto stanie się kimś ważnym w naszym życiu? I nie mam tu na myśli zakochania od pierwszego wejrzenia... • Otóż cztery bohaterki, każda tak inna, przez awarię windy spotykają się w jej wnętrzu i w jakiś sposób muszą sobie z tym poradzić. Każda ma czas przyjrzeć się pozostałym o każda ma jakieś wyobrażenie o reszcie. Muszą sobie również poradzić z nieprzewidzianą sytuacją już po usunięciu awarii, dzięki czemu mają możliwość poznać się i zobaczyć co z tego dalej wyniknie. • Narracja w książce jest prowadzona w pierwszej osobie i ma się wrażenie, że siedzi się naprzeciwko danej bohaterki i słucha co ma nam do powiedzenia. Istotne jest to, że każda z nich wypowiada się po kolei o tym samym okresie i tych samych wydarzeniach przeplatanych przez nowe wątki dotyczące każdej z nich dzięki czemu możemy dobrze poznać ich myśli, problemy, marzenia i obawy. Książkę bardzo przyjemnie się czyta. Pisana jest w taki sposób, że nie czuć upływu czasu podczas czytania, ją się po prostu pochłania, a na końcu czuć niedosyt i chęć poznania dalszych losów bohaterek. Zdecydowanie polecam udać się z wizytą na Kwiatową.
-
Powieść ta otwiera nowy, powieściowy cykl "Rok na Kwiatowej", opowieść o 4 kobietach, które wprowadziły się do nowego bloku i awaria windy powoduje, że w jakiś, czasem bardzo trudny, sposób zbliżają się do siebie. Książka jest inna od znanych mi powieści tej autorki. Chyba wpływ na to ma, moim zdaniem, ciekawa narracja. Cz. I poświęcona jest jak gdyby Malwinie, jednej z bohaterek, o której opowiadają, wplątując historie swego życia, pozostałe trzy. • Ta I cz. cyklu to opowieść o sztuce wyboru. Jak zwykle autorka opisując emocje, wzbudza refleksje, a przy tym jej książki : • "czytają się same".Czekam na kolejne tomy.