• Sięgając po Miasteczko Salem trzeba mieć świadomość, że jest to druga pozycja Kinga w jego długiej i bogatej karierze pisarza. Zdecydował się na wrzucenie czytelnika w świat wampirów na tyle realnie, że poruszenie firanki daje do myślenia, a zbyt szybko zachodzące słońce powoduje gęsią skórkę. Ben Mears miał pisać książkę w Jerusalem, bo tak nazywa się to miasteczko. Lepszego miejsca i scenariusza życie nie mogło mu napisać. To Dom Marstenów miał koncentrować na sobie całą tajemnicę i po zabójstwie całej rodziny stać się źródłem strachu i zagadek. Miasto pustoszeje, bo powoli zaczynają znikać znajomi, sąsiedzi i bliscy Bena. Co pisarz musi przejść aby przetrwać najgorsze? Co niesie za sobą zachód słońca i jak sobie poradzić bez pomocy najbliższych. Po prostu przeczytajcie.
    +2 trafna
  • O tym, że King jest – nomen omen – królem horroru, nikogo nie trzeba przekonywać. Każdy z nas z pewnością słyszało kiedyś jego nazwisko i jednoznacznie kojarzy je z literacką grozą. A to niemała krzywda dla tego wszechstronnego autora, mimo że omawiana dziś powieść z pewnością do tego gatunku się zalicza. To jedna z klasycznych historii, która na zawsze wpoiła nam mit wampira, który boi się słonecznego światła, pije krew, śpi w trumnie, a zabić go może tylko wbity w serce osinowy kołek. Oczywiście, 100 lat temu do literatury wprowadził to Bram Stoker, ale po latach to właśnie „Miasteczko Salem” broni się o wiele lepiej z literackiego punktu widzenia, głównie dlatego, że King to pisarz – nie waham się użyć tego słowa – wybitny. Poznajemy tu społeczność miasteczka Jeruzalem, a także kilkoro bohaterów, do których czujemy sympatię lub wręcz przeciwnie; jednak nigdy nie są nam obojętni. Przede wszystkim – to fascynująca historia, od której nie sposób się oderwać, mimo że czasem opisywane w niej sceny mogą przyprawić nas o gęsią skórkę.
  • W sumie na początku nie bardzo wiedziałam czy chce ją przeczytać ale z każdą kartką muszę przyznać że podobała mi sie coraz bardziej. Wciągająca choć żadko czytam Kinga tą książke polecam kazdemu lubiącemu trochę grozy .
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo