Recenzje dla:
Córka pedofila/ Ewa Pirce
-
Słowem wstępu • Do czego jest zdolna cierpiąca nastolatka? Wiecie? Ja wiem, bo sama nią przecież kiedyś byłam, miałam przyjaciół i znajomych, którzy borykali się z różnymi problemami. Okres buntu młodzieńczego, niepowodzenia z sympatią, złe towarzystwo – wszystko to sprawia, że zachowanie tej młodej osoby zmienia się o 360 stopni. Co, jeśli bunt przeciwko światu i ludziom jest spowodowany czymś innym? Co, jeśli osoba, która powinna dawać poczucie bezpieczeństwa młodej, nieświadomej do końca dziewczynie, właśnie jest tym powodem znienawidzenia całego świata? No właśnie, dobre pytanie. „Córka pedofila” Ewy Pirce przybliży Wam trochę ten obraz. • Temat, który został poruszony w książce, może przerażać, zniesmaczyć i odstraszać. Dlaczego? Bo nadal, mimo wielu podobnych historii, jakie widzimy w telewizji i słyszymy w radiu, lub czytamy w internecie, jest to pewnego rodzaju temat tabu, temat, o którym się nie mówi, udając często, że tego problemu nie ma. Jednak dla Waszej wiadomości, autorka nie wywlokła całego „brudu” na wierzch, nie używała słów czy też opisów sytuacji w sposób niesmaczny, przerażający, wulgarny. Zrobiła to na tyle delikatnie, o ile było to możliwe. Więc zanim zdecydujecie, że nigdy nie sięgnięcie po tę książkę, bo boicie się zwyczajnie, co tam znajdziecie, przeczytajcie kilka recenzji tej debiutanckiej powieści Ewy Pirce u innych, porównajcie i wtedy zdecydujcie. Zanim jednak zajrzycie na jakiekolwiek recenzje, wiedzcie o tym, że ta książka jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Nie została więc do końca zmyślona przez autorkę. Wiele osób o tym nie wie lub zapomina. • Cała recenzja na [Link]