Recenzje dla:
Pierwiastki śladowe/ Donna Leon
-
Kolejna mroczna i ekscytujących zagadka do rozwiązania przez komisarza Brunettiego tym razem w firmie badającej zanieczyszczenia w wodzie o ukrycie przekroczonego stężenia rtęci. Gdy w wodzie pitnej wielokrotnie przekroczone jest stężenie azotanów; to tym się nikt nie przejmuje. • Brunetti kieruje swe myśli ku Eumenidom, które wymierzały karę, zawsze „win pamiętne” i groziły , że przebaczenie sprawi, że „cały świat pośpieszy w zbrodni ślad, cnotą stanie się błąd”. • Chociaż bogowie opowiedzieli się po różnych stronach sporu to i tak choć minęły dwa tysiące lat to wciąż nie było rozstrzygnięcia. • W rozwiązaniu tej zagadki Brunetti jest zarówno oskarżycielem, jak i oskarżonym. Po raz kolejny musi zdecydować, które przestępstwo ukarać, a które zignorować – i wybrać większego przestępcę. Bądź większe szanse. Kto zostanie ukarany i do jakiego stopnia? • Czytając książkę dowiadujemy się po raz pierwszy, że: „ Brunetti spędził znaczną część życia z bezkompromisową kobietą, więc rozpoznanie kolejnej przyszło mu z łatwością”. • Oczywiście wielką i nie zastąpioną pomocą jest jak zwykle Elettra Zorzi – sekretarka Patty. • Czyta się dobrze, jak chyba wszystkie książki Leon.