• James Dashner jest popularnym autorem powieści młodzieżowych. Jego seria Więzień labiryntu znana jest z wersji książkowej, jak i filmowej. Jedną z nowszych powieści Dashnera jest W sieci umysłów, którą w 2015 roku wydał Albstros. • Michael uwielbia rzeczywistość VirNetu. To rodzaj gry, w której każdy może wziąć udział w pewnych wyzwaniach, a skutki odczuwa na własnym ciele. Gracze zamykają się w tak zwanej trumnie, która pozwala im wejść do Snu i grać. Jednak pewnego dnia Michaelowi przytrafia się dziwna rzecz. Próbuje uratować dziewczynę przez popełnieniem samobójstwa. Nastolatka bredzi, ale chłopak się nie przejmuje. Dla niego to szansa na zdobycie dodatkowych punktów w grze. Nagle dziewczyna wyrywa rdzeń, który pozwala graczom pozostawać w grze jako wirtualna postać. Na jego oczach dziewczyna popełnia samobójstwo, a to oznacza, że na Jawie także zginęła. To nie koniec problemów Michaela. Okazuje się, że zostaje zmuszony do odkrycia, kim jest tajemniczy Kaine, przez którego nastolatka popełniła samobójstwo, wydaje się on niebezpiecznym hakerem, który terroryzuje graczy, powodując, że nie wracają z gry o zdrowych zmysłach lub nie mogą się wybudzić. • Powieść pokazuje wirtualną rzeczywistość, która przejęła kontrolę nad realnym światem. Wielu ludzi zanurza się we Śnie, by móc w nim udawać kogoś, kim nie są. Nie mogą jednak przebywać w nim w nieskończoność. Konieczne są powroty na Jawę – tam muszą jeść, myć się, żyć. • Cała recenzja na: [Link]
    +6 wyrafinowana
  • Gra bardziej realna niż życie. • Nasza technologia ciągle jest ulepszana, ciągle mknie do przodu postęp techniczny. Jeszcze 20 lat temu mało kto miał komputer w domu, a jak już go miał to było to ogromne pudło. Dzisiejszy sprzęt technologiczny jest znacznie bardziej zaawansowany, jednak do tej technologii przedstawionej przez James’a Dashner’a jeszcze mu daleko. „W sieci umysłów” to książka, która nie tylko imponuje zadziwiająca technologią, ale ma w sobie tę iskierkę, która sprawia, że czytelnik traci kontakt z rzeczywistością i przenosi się do prawdziwego VirtNetu. • „Jak w wielu innych grach, także i tu obowiązywała jedna zasada: zabijaj albo zgiń.” • • Michael, jak większość ludzi, spędza długie godziny grając w najnowsze gry. Najnowsze, czyli najbardziej rozbudowane technologie jakie tylko można sobie wyobrazić. W wirtualnym świecie ma przyjaciół – Brysona i Sarę. Ironia losu sprawia, że nie znają się w realu. W VirtNecie robi się niebezpiecznie, gdy zaczyna tam grasować haker, który łamie wszelakie reguły gry. Wtedy właśnie śmierć w wirtualnym świecie zaczyna oznaczać również śmierć w życiu prawdziwym. A kto jest w stanie pokonać dobrego hakera? Oczywiście jeszcze lepszy haker i dlatego Służby VirtNetu postanawiają powierzyć to zadanie Michealowi i jego przyjaciołom. Ale czy dzieciaki dadzą sobie radę z tak poważnym zagrożeniem? • Gdy tylko przeczytałam pierwszy rozdział „W sieci umysłów”, nie mogłam ścierpieć tego, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością James’a Dashner’a. Od razu zapragnęłam mieć trylogię „Więzień labiryntu” i jak najszybciej ją przeczytać. Autor rozpoczynając nową serię „Doktryna Śmiertelności” zaskoczył mnie swoim pomysłem na fabułę i wszystkim upiększeniami w postaci nieziemskich opisów. Mamy tutaj połączenie powieści młodzieżowej, dobrej fantastyki, a także ostatnio dość lubianego thrillera. Thriller to może nawet za mało, bo niektóre opisy przedstawione przez Dashner’a to prawdziwe pole grozy i strachu. Tak barwnego i rzeczywistego świata, jak ten przedstawiony w pierwszej części „Doktryny Śmiertelności” nie znajdziecie nigdzie indziej. • Narracja trzecioosobowa sprawia, że do końca nie znamy losów bohaterów. Nie wiemy, czy przeżyją, czy nie, czy im się uda, czy raczej odniosą porażkę. Nie wiemy kto jest sprzymierzeńcem, a kto zdrajcą. Dobrze wykreowani bohaterowie to podstawa dobrej powieści, a tutaj mamy do czynienia z postaciami tak barwnymi, tak dobrze dopracowanymi w każdym szczególe, że już samo zapoznanie się z głównym bohaterem jest czymś niezwykłym. Postacie drugoplanowe są równie tajemnicze i równie char­akte­ryst­yczn­e jak te pierwszoplanowe, a wszyscy razem wzięci tworzą idealną podstawę fabuły. • Jak już wcześniej wspomniałam, książka jest przepełniona obrazami, które zabierają nas do wirtualnego świata. Najnowsze technologie, obrazy gry to bajka dla miłośników cybe­rtec­hnol­ogii­. Po przeczytaniu „W sieci umysłów” człowiek zaczyna zastanawiać się, kiedy i do nas przyjdzie taki postęp technologiczny i czy to w ogóle możliwe. James Dashner przepięknie wszystko ubarwił, a to sprawia, że mamy kolejną świetną książkę, na podstawie której mógłby powstać niezły film. • Książkę czyta się mega szybko. Rozdziały są podzielone na podrozdziały, a to sprawia, że przerzucamy kartka za kartką z prędkością błyskawicy. Tak bardzo pochłania nas cały VirtNet, że nie mrugniemy okiem, a już musimy czytać zakończenie, które otwiera nam furtkę do kolejnych części. • „W sieci umysłów” otwiera cykl „Doktryna Śmiertelności”. Wiem już teraz, że będzie to seria zajmująca szczególne miejsce w mojej biblioteczce. Polecam wszystkim czytelnikom zapoznanie się z tą książką, gdyż naprawdę każdemu czasem należy się porządna dawna tech­nolo­gicz­nego­ bełkotu, który przenosi nas do wirtualnego świata.
    +2 wyrafinowana
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo