Recenzje dla:
Pocztówki/ Agnieszka Lis
-
Ta z pozoru błaha opowieść o wakacyjnych perypetiach trzech, znacząco różnych rodzin w malowniczych zakątkach Lanzarote z początku wydawała mi się właśnie taką. Lekką, niezobowiązującą lekturą, którą czyta się bez głębszego wnikania z jej fabułę. • 🏖 • Wszystko jednak się zmieniło podczas zorganizowanej objazdowej wycieczki po wyspie 😉 Od tego momentu śledziłam losy bohaterów z zaciekawieniem, kibicując decyzjom niektórych z nich. • 🏖 • Na Lanzarote w styczniu przybywają 3 rodziny, różniące się nie tylko składem, ale też statusem społecznym. W związku z faktem, że w hotelu, w którym przebywają są jedynymi Polakami, zaczynają spędzać czas w swoim towarzystwie, nawiązując nić porozumienia a nawet przyjaźni. • Mamy tutaj Luizę, Sandrę i Patrycję 👩🦳👩🏼👧🏼- tworzące trzy pokolenia, żyjących wspólnie kobiet, które ciężko pracują na swoje utrzymanie. Luiza, matka Sandry wyrzuca córce jej samotne macierzyństwo i niejednokrotnie namawia na znalezienie partnera, nawet nieco wbrew córce. • Poznajemy też Agatę, Darka i Kacpra 👩🏻👨👦 - małżeństwo z nastoletnim synem, w którym dowodzi niepodzielnie Agata. Menedżerka w korporacji, świetnie zorganizowana, choć często nieobecna, trzyma w ryzach zarówno syna, jak i męża. Z pozoru układ ten pasuje wszystkim, a Agata zdaje się być spełnioną, kobietą sukcesu. Prawda jednak wygląda nieco odmiennie. • Ostatnimi wczasowiczami są Julita i Zbyszek 👩🏻🦰👨- bezdzietne, dobrze sytuowane małżeństwo, w którym role są bardzo stereotypowe. Zbyszek pracuje na rodzinę, a Julita zajmuje się domem. Kobieta prezentuje postawę bardzo wycofaną, z dużą dozą nieśmiałości, która jednak skrywa zupełnie odmienny temperament. Ujawni się on również podczas nocnych wydarzeń, podczas wycieczki ze Sławkiem - lokalnym przewodnikiem. • 🏖 • Książkę naprawdę przyjemnie się czyta. Z początku autorka zbudowała nieco idylliczny nastrój, wakacyjnego spędzania czasu. Natomiast późniejsze wydarzenia mnie osobiście dużo bardziej wciągnęły i porwały. Lektura w sam raz na wakacyjny leżak 🏖😃