-
To są autorskie eseje, więc są pisane w różny sposób w zależności który z 3 autorów - merytorycznie jedne mi się podobały mniej, inne bardziej. Ogólnie - zbiór słaby, ale najgorszy jest ton samozadowolenia towarzyszący większości; rozumiem, że trudno byłoby wypowiadać się ekspercko z pozycji "głupka", ale ja tu czuję jakąś nutę chełpienia się wiedzą i pozycją, co się kwalifikuje jako kolejny przypadek tytułowej "głupoty" (podkreślam nawiązanie do przedmiotu). Książka, mimo że nie-głupia i cienka, to jednak ciężkostrawna.