Recenzje dla:
Niemiecki bękart/ Camilla Läckberg
-
Bardzo interesująca i przemyślana fabuła. Kolejne śledztwo i do tego powiązane z przeszłością głównej bohaterki Eriki. Poznaje ona historię swojej mamy z lat młodości i w końcu udaje się jej zrozumieć dlaczego była dla niej i Anny taka zimna, jaki dramat się za tym krył. Świetnie napisane. Przeplatana przeszłość z teraźniejszością. Polecam kolejny tom tej kryminalnej sagi. Warto!
-
Tak naprawdę dałabym tej książce pół gwiazdki wyżej gdyby się dało, bo jak dla mnie historia była lepsza niż w poprzedniej pozycji "Ofiara Losu" JEDNAK... No właśnie, nie wiem czy to kwestia zmęczenia Panią Camillą czy po prostu pierwsze części serii miały w sobie więcej magii ale im dalej, tym losy głównych bohaterów stają się tak irytujące, że aż momentami śmieszne. Główny wątek (ciekawy i dobrze zbudowany) jest nie raz przyćmiewany przez setną ciążę opisywaną w tej książce. Idealnie ktoś to opisał poniżej - czy na prawdę w szwedzkim miasteczku nie odkryli jeszcze antykoncepcji? Kluczowa historia tej części zasługuje jednak na pochwałę. Powrót do czasów II wojny światowej i zakopane głęboko tajemnice wciągają czytelnika strona po stronie. A na zakończenie zostawiają wielki żal i smutek, że niektórzy nie zdążyli dostać za życia należytych im odpowiedzi. Odeszli więc z tego świata z niewiedzą, że jedno zdarzenie całkowicie zmieniło tor ich losu.
-
"Niemiecki bękart" to cześć sagi o morderstwach z Fjällbacki w której poznajemy przeszłość matki Eriki, jednej z głównych bohaterek powieści. Rzecz jasna historia jej rodziny związana jest z aktualnie zamordowanymi osobami. Występuje w niej znów mnóstwo nowych postaci i mamy do czynienia z wielowątkowością akcji. Fabuła jest niesamowicie intrygująca i misternie "uknuta". Osobiście nie przeszkadza mi to, że autorka tym razem nieco więcej "stron" poświęciła wątkom obyczajowym w swej książce. Wątek kryminalny wcale nie stał się przez to mniej istotny. Według mnie to świetnie skonstruowana powieść, którą warto "zabić nudę". Polecam.
-
Jakie tajemnice z przeszłości mogą tłumaczyć dzisiejsze złe postępki? Dlaczego matka Eriki Falck wśród rupieci na strychu zachowała hitlerowski medal? To pytanie nie daje spokoju Erice, która postanawia odwiedzić emerytowanego nauczyciela, aby dowiedzieć się czegoś więcej o tym medalu. Jednak mężczyzna zachowuje się dziwnie, nie potrafi odpowiedzieć na jej pytania, a dwa dni później zostaje zamordowany. •
Piąta część bestsellerowej sagi o Fjällbace. •
• Camilla Läckberg to współczesna, szwedzka pisarka. Autorka powieści kryminalnych, książeczek dla dzieci oraz książek kryminalnych. Za jej debiut uważa się Księżniczkę z lodu. • Język książki jest lekki i spójny. Czyta się przyjemnie i błogo najlepiej na długie, jesienne wieczory. Styl autorki jest na swój sposób oryginalny. • "Kto nie kocha, nie musi się obawiać utraty." • Ta część nie zachwyciła mnie zbytnio, bo ukazuje mniej więcej to, co było w poprzednich częściach, czyli w podobny sposób dochodzą do rozwikłania zagadki. Oczywiście są – tak jak zwykle – momenty, w których stwierdzają, że za długo śledztwo. trwa. Aby skończyć całą serię, trzeba przeczytać także tę część, więc nie zniechęcajcie się, bo może ja coś źle zrozumiałem. • (...) serce pamięta dłużej niż głowa. • Dwaj chłopcy włamują się do starego domu historyka. Matka jednego z nich miała klucz do domu. Od dłuższego czasu odbierała ich pocztę. To, co znajdują na miejscu, zapamiętają do końca życia... W komisariacie jest nowa policjantka. Mellberg nie cieszy się, że przydzielili im kobietę, bo uważa, że to nie dla nich zawód. Patrik jest na urlopie ojcowskim. Próbuje odciążyć Erikę z części obowiązków domowych oraz przy Mai, aby mogła powrócić do pisania. Gdy jest z nią na spacerze, widzi radiowozy policyjne. Zaczyna po kryjomu pomagać w śledztwie. • W tej części bardzo dużo dowiadujemy się o młodości matki Eriki. • (...) nie wolno kochać za mocno. Płaci się za to zbyt wysoką cenę. • Patrik Hedström to policjant z komisariatu z Tanumschede. Jest młody, przystojny i... wybitnie inteligentny oraz obdarzony dużym talentem rozwikływania spraw kryminalnych. Jest przyszłością komisariatu... • Bertil Mellberg to oddelegowany z Göteborga szef policji. Jest cyniczny, leniwy i nieznośny. Wszystkie zasługi Patrika, a także innych "kolegów" z pracy, przypisuje sobie. Najlepiej wychodzi jemu wypowiadanie się przed kamerami. • Książkę polecam "koneserom" kryminałów. Jest trochę gorsza w porównaniu z poprzednimi częściami. -
Już nie ma co się powtarzać,że dobra,że trzyma w napięciu i takie tam.Tym razem jest jeszcze coś,tym razem sprawa dotyczy w pewnym sensie głównych bohaterów,których znamy od pierwszej części,a nie jakiś postronnych osób.Książki z tej serii to kryminały,ale tym razem wyraźniej zaznaczona jest strona obyczajowa.Dają do myślenia historie rodzinne:jak wielki wpływ na dorosłe życie mają wzorce domu rodzinnego,przeżycia z dzieciństwa,młodości,które nie dają spokoju,cały czas o sobie przypominają,tym bardziej jeśli dorastało się w tak trudnych czasach jakimi były czasy wojny.I jeszcze myśl,że jeśli nie nauczono nas kochać w tych najmłodszych latach nie będziemy potrafili kochać jako osoby dorosłe,a na pewno będzie to dużo trudniejsze do opanowania.Zadziwiające?Takie wnioski po przeczytaniu kolejnej z części czarnej serii ?