Recenzje dla:
Intrygantki/ Schmitt
-
Éric-Emmanuel Schmitt to francuski dramaturg, powieściopisarz i eseista, z wykształcenia filozof. Jest znany na całym świecie dzięki książce "Oskar i pani Róża", która często nazywana jest drugim "Małym Księciem". • Przygodę ze Schmittem zaczęłam jakiś czas temu i jestem pod wrażeniem pióra tego Francuza. • "Intrygantki" to zbiór czterech minidramatów, które razem tworzą niesamowitą całość. • "Noc w Valognes" to pierwsza i zarazem najdłuższa opowieść. Opis na książce jest właśnie o niej i cóż sama okładka jest z nią związana. Opowiada o pięciu kobietach, które pałają żądzą zemsty do Don Juana. Planują go posądzić za krzywdy które im uczynił, jednak czułe słówka mężczyzny nadal działają na kobiety. • Muszę przyznać, że to główne opowiadanie zapowiadało się ciekawie, jednak im dalej posuwałam się w czytaniu tym bardziej się nudziłam. Liczyłam na zaskakujące zaskoczenie, ale niestety zawiodłam się. Mimo tego doceniam pomysł i wykonanie Schmitta, gdyż jest niesamowite. • "Gość" to drugie opowiadanie, którego głównym bohaterem jest Freud (tak, ten Freud). Akcja opowiadania toczy się krótko przed wybuchem II wojny światowej. Władze zmuszają Zygmunta Freuda do wyjazdu z Wiednia. Do wyjazdu nie tylko zmuszają go władze jak i bestialskie zachowanie nazistów, ale również pogłębiająca się choroba, która niszczy ciało i umył. Otóż Freudowi objawia się tajemnicza postać, w której upatruje chorego pacjenta, następnie zbiegłego więźnia i co wydaje się najbardziej prawdopodobne samego Najwyższego. • Przyznam iż to opowiadanie wywarło na mnie lepsze wrażenie niż poprzednie. Ton tego dramatu jest dosyć tajemniczy i refleksyjny. Występują też wstawki filozoficzne, które jak najbardziej pasują do tego tekstu. • "Knebel" to monolog Dawida, który przedstawia swoją historię miłości do drugiego mężczyzny. Ten dramat jest prosty, ale w pewien sposób ujmujący. Porusza tematy miłości i braku akceptacji u najbliższych. To świadectwo osoby cierpiącej, ale szczęśliwej bo może kochać. • "Szatańska filozofia" to genialne opowiadanie, które pokazuje talent pisarski i wielką wyobraźnię Schmitta. Bohaterowie tego dramatu wierzą w potęgę ludzkiego umysłu i skutecznie z niego korzystają. Uważają, że umysł jest narzędziem do szerzenia zła i w doskonały sposób go wykorzystują. Idealizm, pragmatyzm i psychologizm to trzy naukowe strategie, które doprowadzą do całkowitej zagłady ludzkości. • Podsumowując "Intrygantki" jest to zbiór czterech opowiadań - każdy w innym klimacie i różnym temacie. Jednak łączą je podobne problemy: zdolność do manipulacji, brak tolerancji, szerzące się zło i jego źródło. Ostatnie opowiadanie to idealna puenta, które daje czytelnikowi do myślenia. W tych dramatach mamy do czynienia z innym Schmittem - bardziej refleksyjnym i poważnym. Polecam gorąco każdemu, naprawdę warto!