Jest to moje drugie spotkanie z Emilem Żądło, wnikliwym dziennikarzem śledczym. Tak jak pierwszą część tak i "Cień gejszy" oceniam jako przyjemną powieść łączącą w intrygujący sposób wątki kryminalne z romantycznymi. Rzecz dzieje się na przestrzeni wieku i dotyczy roku 1905 w Japonii oraz współcześnie w Polsce. Sporo dowiadujemy się na temat historii Japonii, jej kulturze oraz sztuce. Historia miłosna japońskiej gejszy i europejskiego oficera, zbrodni i afery finansowej jest tłem do bieżących wydarzeń i zbrodni . A wszystko ujrzało światło dzienne za sprawą japońskich drzeworytów. • Zachęcam do przeczytania tej książki, to nie tylko sensacja, ale również spora lekcja historii kraju Kwitnącej Wiśni.