Recenzje dla:
Love, Rosie/ Cecelia Ahern
-
Droga do miłości poprzez przyjaźń to najlepsza droga. • Fabuła: Alex i Rosie poznali się będąc małymi dziećmi. Od pierwszej chwili stają się nierozłączni. Do zabawy nie potrzebują nikogo innego. Dorastają, a ich przyjaźń z czasem staje się coraz silniejsza. Razem przeżywają wzloty i upadki. Razem mają problemy w szkole. Razem pierwszy raz piją alkohol. Wszystko robią razem. Gdy mają po 16 lat okazuje się, że Alex wraz z rodzicami musi opuścić Dublin i zamieszkać w Stanach Zjednoczonych. Rozstanie nie należy do łatwych. Trzeba odnaleść się w nowych realiach. Nauczyć żyć bez przyjaciela u boku. Zbliża się kobniec szkoły dla Rosie. Alex mimo obietnicy, że przyjedzie nie jest w stanie spędzić tego wyjątkowego wieczoru z przyjaciółką. Los chce inaczej. Jej życie zmienia się nieodwracalnie. Zostaje matką. Przyjaciel wspiera ją na odległość. Ich życiorysy się rozchodzą. Ona samotna matka. On student prestiżowej uczelni, a w przyszłości lekarz. Przyjaźń jednak wciąż trwa. Nie jest łatwo. Jest wiele kłótni i cichych dni. Każde z nich żyje swoim życiem. Lecz czy na pewno jest to tylko przyjaźń? Wiele lat Alex i Rosi żyją obok siebie szukając szczęścia i miłości. Szukają daleko. Zycie wciąż się zmienia. Kolejni partnerzy, kolejne dzieci, tylko ich przyjaźń pomimo wszystko trwa. • Moja opinia: Piękna opowieść o miłości. Z reguły nie lubie tego typu powieści, jednak ta książka przypadła mi do gustu. Być może dlatego, że romans nie jest głównym tematem. Co więc jest? Szukanie siebie, życie codzienne, przyjaźń. Podoba mi się też forma, którą napisana jest książka. Są to listy, meile, smsy i wszelkie inne słowa pisane. Wszystkie te wiadomości wymieniane przez głównych bohaterów ze sobą oraz innymi układają się w spójną całość, tworząc piękną historie. Rosie nie jest księżniczką w wieży czekającą na swego księcia, a zwykłą dziewczyną, która popełnia błędy. Alex nie jest natomiast księciem na białym koniu, a zwyczajnym chłopakiem. Jednak książka nie od razu do mnie przemówiła. Pierwsze strony były dla mnie trudne do czytania. Może dlatego, że tyle osób zachwyciło się tą książką, a mnie ona nie porwała od pierwszych stron. Potrzebowałam około 50 stron by mnie pochłoneła. Bym nie mogła się od niej oderwać. Nie żałuje, że dałam jej szanse i tych nie przespanych nocach. • Moja ocena: ***** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • Recenzja pochodzi ze strony: www.lottaczyta.blox.pl
-
Rosie i Alex są nierozłączni. Do chwili gdy Alex wraz z rodzicami wyjeżdża. Wtedy życie zarówno Rosie, jak i Alexa, gwałtownie się zmienia. Nadal liczą na to, że zamieszkają na tym samym kontynencie, jednak los szykuje kolejne niespodzianki. • Niby zwyczajna historia, o przyjaźni, miłości, a jednak wyjątkowa. • Przyznam, że gdyby nie chęć obejrzenia filmu, raczej prędko bym po tę książkę nie sięgnęła, o ile w ogóle bym po nią sięgnęła. Chciałam jednak obejrzeć ekranizację i to po przeczytaniu książki. Bardzo się cieszę, że to zrobiłam! Na pewno już nie przejdę obojętnie obok powieści tej pisarki. • Książka napisana jest w formie listów, e-maili, kartek okolicznościowych, jest to bardzo ciekawy pomysł, który nadaje tej powieści oryginalności. Z początku bałam się, że brak dialogów będzie mi bardzo przeszkadzał, a ku mojemu zaskoczeniu, czytało mi się bardzo dobrze. • Jedyne, co momentami mi doskwierało, to sytuacje, gdy bohaterowie nie wiadomo, jak, gdzie i kiedy, a już mieli np. dwa lata więcej. Było to dla mnie dość denerwujące. Jednak książka, podobała mi się na tyle bardzo, że mogę wybaczyć tą drobną niedoskonałość. • Nie jest to może jakieś arcydzieło, czy też wyciskająca łzy opowieść, ale to książka przy, której czytaniu można bardzo przyjemnie spędzić czas. Dla mnie to świetna powieść, o której pewnie przez jakiś czas nie zapomnę i którą na pewno będę miło wspominać. • Nie brakowało tu zabawnych, a nawet bardzo zabawnych momentów. Tak, więc myślę, że nikt nie powinien się nudzić. • Uważam, że warto po tę książkę sięgnąć, bo można naprawdę miło spędzić czas podczas jej czytania. Może nie każdemu przypadnie do gustu, ale myślę, że warto spróbować.