• To moja pierwsza przeczytana powieść Neila Gaimana i może uniesienia nie było ale zaskoczenie tematem i lekkością pióra i owszem. Książka dla dużych i mniejszych. Ciekawe detale związane z bohaterami pobocznymi. Trochę grozy i czarnego humoru z happy endem z tle. Pozostaje uczucie niedosytu. Chciałoby się dalej czytać o przygodach dziecka z cmentarza. Ocena 4.
  • Neil Gaiman – angielski pisarz, scenarzysta i redaktor, autor licznych powieści, opowiadań i komiksów fantasy, science fiction i grozy. W „Dictionary of Literary Biography” jest wymieniony jako jeden z najw­ybit­niej­szyc­h żyjących pisarzy fantasy, urban fantasy i s-f. W Polsce uważany za postmodernistę, mimo jego wielokrotnych oświadczeń, że nie czuje się powiązany z tym nurtem.* • Sięgnąłem po tę książkę, ponieważ uwielbiam twórczość Gaimana i chcę poznać wszystkie jego utwory. Poza tym przekonała mnie okładka, która wygląda przepięknie i pasuje do utworu. • Nikt Owens ucieka z domu, w którym grasował Morderca chcący zabić jego rodzinę. Dociera on do pełnego zjaw cmentarza. Owe duchy wychowują go. Nik nie może zaznać spokoju, ponieważ wciąż poluje na niego Morderca, który nie ustanie dopóki go nie zabije. • Czytałem tę książkę wieczorem i w nocy, ponieważ chciałem wczuć się w jej klimat. Muszę przyznać, że trochę mi to pomogło, bo ta mroczność, groza i tajemniczość oddziaływała na mnie. Uwielbiam styl pisania Neila, który jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Księgę cmentarną połknąłem bardzo szybko. Jestem pod wrażeniem pomysłowości autora. Dzieło niekiedy trzyma w napięciu, a akcja czasami jest bardzo szybka. • Nie ukrywam, że od zawsze bałem się cmentarzy. Szczególnie w nocy. Miejsce to jest dość często wykorzystywane w literaturze i filmie, aby dodać grozy. Wiecie, jest ciemno, w oddali słychać wycie wilka (albo jakiegoś psa np. husky), niebo pokrywają ciemne, gęste chmury, a w tle widać pioruny, które podświetlają drzewa przypominające kształtem jakieś stwory. W tym dziele cmentarz wywoływał na moim ciele dreszcze, ale momentami kojarzył mi się z jakimś ciepłym, przytulnym miejscem. Być może było to spowodowane tym, iż poznajemy zjawy i duchy i nie sprawiają one jakiegoś upiornego wrażenia. Zabrakło mi bardziej szczegółowych opisów, które dodawałyby więcej mroku. • Bohaterzy zostali dobrze wykreowani. Nikt jest dzieckiem, które nie boi się pytać. To osoba ciekawska, niesłuchająca swoich opiekunów (przypomina trochę koty, które chodzą własnymi ścieżkami). Jest on ufnym chłopcem, który dopiero po czasie zdaje sobie sprawę z tego, w co się wpakował. Nik należy do osób pomocnych, które nie mogą patrzeć, gdy innym dzieje się krzywda. Spodobało mi się, że towarzyszyłem mu podczas dorastania i to, że zjawy, które są nieżywe, uczyły go życia. Duchów w Księdze cmentarnej jest dość sporo, ale każdy jest inny i się wyróżnia. • „Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.” • Bardzo podoba mi się to, że Neil Gaiman nazywa swoich bohaterów po swojemu i ich imiona mają jakiś sens. W Nigdziebądź była Drzwi, tutaj jest Nikt. Czym autor jeszcze czytelników zaskoczy? • „Księga cmentarna” to bardzo ciekawa baśń dla dzieci, która w prosty sposób tłumaczy trudniejsze zagadnienia. Dużo akcji, mrok, groza i oryginalność. • Książka jest przeznaczona przede wszystkim dzieciom i młodzieży do 13 lat (według mnie). To osobom w tym wieku najbardziej się ona spodoba i przerazi. Polecam ją również laikom grozy (takim jak ja). Dlatego nie rozumiem trochę dorosłych, którzy po lekturze tej powieści mówią/piszą: „Totalna słabizna! Nie rozumiem zachwytów nad tą książką. W ogóle mnie nie przestraszyła ta książka”. Moim zdaniem jeśli sięga się po książkę, która jest dedykowana osobom z innej kategorii wiekowej niż nasza, to wtedy trzeba na ów utwór spojrzeć trochę inaczej (zarówno swoimi oczami, jak i oczami dziecka, jeśli powieść jest dla dzieci). • Jestem usat­ysfa­kcjo­nowa­ny. Dostałem to, co chciałem przeczytać. Utwór, tak jak już wcześniej wspomniałem, polecam dzieciom i młodzieży do 13 lat oraz laikom grozy. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu MAG. • Źródło – Lubimy Czytać
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo