Recenzje dla:
Już nie wiem, kim bez ciebie jestem/ Anna Todd
-
Hessa, czyli Tessa i Hardin pozom 2. • Pierwsza część After rozbiła mnie totalnie. Beczałam jak bóbr, szczególnie na końcówce powieści. Druga część już od samego początku jest bardzo emocjonalna, i tak zostaje przez ponad 700 stron. Czy warto poświęcić tyle łez dla powieści? Ja odpowiadam, że warto, bo tyle emocji nie znajdziemy nawet w dobrym wyciskaczu łez. •
„To, że nie potrafi cię kochać tak, jak tego chcesz, nie znaczy, że nie kocha cię ze wszystkich sił.” •
• Tessa jest załamana i jej życie w jednej chwili zamieniło się w totalną katastrofę, legło w gruzach. To co usłyszała od swoich „przyjaciół”, to co zrobił jej Hardin, spowodowało, że jej serce rozpadło się na miliony kawałków. Jednak Tessa nie przestaje myśleć o Hardinie, a Hardin nie przestaje trzymać się z dala od Tessy. • Niestety nie mogę napisać dłuższego streszczenia fabuły, jak tylko tych kilka zdań. Po prostu nie umiem tego zrobić. Tak, nie umiem. Wiem, że to brzmi beznadziejnie, lecz czuję, że jeśli napisałabym cokolwiek więcej, to zdradziłabym za dużo. A tego nie chcę. • Po przeczytaniu pierwszej części autorka pozostawia nas wieloma pytaniami: Czy Tessa wybaczy Hardinowi? Czy zerwie znajomość ze Steph? Czy Hardin się zmieni? Czy będzie dalej oszukiwał Tessę? Czy relacja Tessy z jej matką w końcu się poprawi? I mogę wam tylko powiedzieć, że na te i inne pytania uzyskamy odpowiedź. Jednak nie unikniemy nowych pytań, które rodzą się w głowie po skończeniu After 2, np. Czy mimo mrocznej przeszłości Hardina Tessa będzie chciała z nim być? Znowu nie mogę wam napisać więcej pytań, które mam na myśli, bo zdradziłabym za dużo istotnych faktów. • Co zmieniło się w „After”, a co pozostało takie same? Zmieniła się narracja. Również mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową, lecz teraz jest podzielona na dwie osoby. Są rozdziały, w których poznajemy tok myślenia i sytuacje opisywane z punktu widzenia Tessy i są rozdziały, kiedy to wszystko widzimy z punktu widzenia Hardina. To moje ulubione rozwiązanie w sprawie narracji. Dzięki temu poznajemy dokładnie uczucia, myśli i emocje głównych bohaterów, a dzięki temu bardziej możemy się z nimi utożsamić. Bez zmian pozostaje kwestia sexu. Tego w książce nie brakuje – ostrego, namiętnego i często wulgarnego sexu. Także trzeba się przygotować na kolejną dawkę wulgarnego słownictwa oraz na powtarzalność wątków, czyli sex – kłótnia, kłótnia – sex. Również jak pierwszą część, „After 2” czyta się bardzo szybko, a to za sprawą dużej ilości dialogów i krótkich rozdziałów. Książka jest nieco grubsza niż jej poprzedniczka, ale nie powinno zrażać to żadnego czytelnika. After się nie czyta, After się pochłania. Szybkość czytania tej książki jest zaskakująca. • Chociaż mamy do czynienia z tymi samymi bohaterami to wyraźnie widzimy zmiany jakie w nich zachodzą. Niektórzy są bardziej dojrzalsi, emocjonalni. Bohaterowie są wyraziści i z temperamentem. Zdarzają się jednak momenty w zachowaniu Tessy i Hardina, które mogą irytować. W obydwóch postaciach widać zmiany, lecz jednak to Tessa wydaje się bardziej niedojrzała i porywcza. Działa instynktownie, bez zastanowienia. Hardinowi też zdarzają się chwile beznadziejnego zachowania. Niestety znowu muszę odmówić wam opisania zachowań, które najbardziej mnie denerwowały w postawie i Tessy, i Hardina, bo w dużej mierze wiąże się to ze zdradzeniem fabuły, a naprawdę nikomu nie chcę odbierać przyjemności z czytania. • Książka jest totalną karuzelą emocji. Wzbudza w czytelniku to co najlepsze, i to co najgorsze. Wzruszenie, współczucie, irytację, złość. Odnajdziemy w niej wszystkie emocje. „After 2” spowodowało, że rozpadłam się na milion kawałków, po czym znowu skleiłam się w całość, żeby po raz kolejny rozpaść się emocjonalnie. • Mój ulubiony moment w książce? Każda kłótnia tych dwojga młodych ludzi jest pewnego rodzaju lekcją życia, lecz na wyróżnienie zdecydowanie zasługuje list Hardina do Tessy. Wiem, że to tylko wyimaginowany bohater, który napisał list do ukochanej. Tym samym skradł serca milionom czytelników. Jednak w prawdziwym życiu też zdarzają się tacy ludzie, odważni, którzy są w stanie zdobyć się na podobny krok. • Wydaje mi się, że opis znajdujący się na okładce książki jest nieco mylący. Odnosi się raczej do pierwszych 100 stron, niż do całej powieści. Zakończenie w „After 2” nie było tak drastyczne jak w pierwszej części, ale mnie podobało się bardzo. Skrywa w sobie tajemniczość i ogromną zachętę do poznania dalszych losów bohaterów. Bardzo ładnie i płynnie otwiera furtkę do kolejnej części. • Po przeczytaniu pierwszej części After, wiedziałam, że jak tylko ukaże się kontynuacja, koniecznie muszę ją przeczytać. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że po przeczytaniu drugiej części, z jeszcze większą niecierpliwością, niż ostatnio, czekam na trzecią część. Zachęcam każdego do poznania dalszych losów burzliwej miłości Tessy i Hardina.