• "Polska odwraca oczy" Justyny Kopińskiej obnaża największy grzech naszego społeczeństwa jakim jest obojętność wobec cierpienia innych, omijanie wzrokiem krzywdy, znieczulica, która pozwala ignorować ból. Czy naprawdę nie widzimy tego zła i cierpienia, które nas otacza? Czy nie chcemy go zobaczyć, odwracając wzrok? • Chciałoby się rzec, a to Polska właśnie, ale taki polski non- fiction mnie przeraża. Justyna Kopińska obnaża wszystkie nasze bolączki, zawiść, brak empatii i wrażliwości. Dziennikarka pokazuje w swoich reportażach zło ukryte głęboko za murami, w miejscach w których w ogóle nie powinno mieć miejsca. To tragedie na które jest społeczne przyzwolenie. Nawet jak ujrzą światło dzienne to jeśli nie odwracamy oczu, spoglądamy na nie w milczeniu i z obojętnością. Patrzymy, ale nie widzimy. • To co boli najbardziej, że dramaty opisywane przez Justynę Kopińską rozgrywają się najczęściej w instytucjach, które za zadanie mają chronić obywateli i dbać o ich bezpieczeństwo. Jednostka w obliczu tej bezdusznej machiny władzy jest najczęściej bezsilna i osamotniona. • Kopińska pisząc swoje historie zachowuje dziennikarski obiektywizm, ale mimo dystansu, wręcz reporterskiego chłodu każdy z reportaży wywołuje ogromne emocje, najczęściej oburzenie i uczucie bezradności wobec biurokracji i systemu. • "Polska odwraca oczy" nie ma za zadanie zaskakiwać, tym bardziej szokować. Te reportaże wręcz krzyczą abyśmy otworzyli oczy na otaczające nas zewsząd absurdy i patologie. Te historie zmuszają do zadania sobie pytania, dlaczego pozwalamy, by te tragedie w ogóle miały miejsce. Otwórzmy oczy i nie bądźmy obojętni. • Marta Ciulis- Pyznar
    +2 wyrafinowana
  • Czytając tą książkę zastanawiałam się, czy tylko w Polsce panuje taka znieczulica i nieudolność organów prawa. Wielokrotnie gotowało się we mnie czytając o przeżyciach bohaterów, nie mogłam zrozumieć jak jakiś człowiek może wyrządzić tyle zła innym i nie ponieść za to absolutnie żadnych konsekwencji . Wciąż nie jestem w stanie zrozumieć , jak dyrektor zakładu karnego mógł nie wierzyć w winę osoby, która zabiła 4 osoby, tylko dlatego, że dobrze sprawowała się w więzieniu. Najbardziej zbulwersowała mnie sprawa o gwałcie, ogrom niesprawiedliwości jakiej doświadczyła ofiara od strony wymiaru sprawiedliwości i opinii publicznej. • Choć nie jest to długa książka, za pomocą krótkich reportaży obnaża ona problemy istniejące we współczesnej Polsce. Warto ją przeczytać, by zobaczyć że w wielu przypadkach ofiary nie mogą liczyć ani na działanie sądów ani na chociaż na współczucie od społeczeństwa.
  • Zebrane reportaże otwierają oczy na tematy społeczne i związane z funkcjonowaniem instytucji publicznych, które przyzwalały i ignorowały patologie istniejące w naszym państwie. • Mnie najbardziej zaskoczyła historia samobójczej śmierci Warszawskiego małżeństwa: "Nieśmiertelność chrabąszczy". Opowiedziana z drugiej ręki, wzbudza we mnie spore wątpliwości czy wydarzenia dla natężenia większego efektu nie są naciągane.Jednak każdy niech oceni sam.
  • Świetne reportaże, aczkolwiek dość przygnębiające - "w jakim kraju my żyjemy" ....
  • Zdecydowanie najlepszy reportaż jaki przeczytałem w 2018. Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy dalej się dzieją w naszym państwie i tym społeczeństwie. Naprawdę mocna lektura, a reportaży przeczytałem nieprzebrane ilości, więc można zaufać mojej opinii.
  • Reportaż nigdy nie był moim ulubionym gatunkiem literackim. Zdecydowanie bardziej wolę poznawać świat czy to przez powieści obyczajowe, czy przez literaturę poularnonaukową. Od jakiegoś czasu jednak na polskim BookTubie pojawia się coraz więcej czytelniczek, które zachęcają do sięgnięcia po coraz liczniej wydawane na polskim rynku zbiory reportaży różnych dziennikarzy. • "Polska odwraca oczy" to moje pierwsze spotkanie z reportażem jako takim. Szybko okazało się, że jest to siążka, której lektura faktycznie mnie boli. • Czytałam poszczególne artykuły i coraz bardziej przerażało mnie to, że wszystko co czytam jest czymś obecnym w moim życiu, w moim otoczeniu, w moim kraju. Momentami miałam ochotę odłożyć książkę nie dlatego, że była zła, ale dlatego, że mroziła mnie coraz bardziej i bardziej. Doprawdy nieprawdopodobnym wręcz jest niesprawiedliwość, którą ukazała nam autorka. • Książka krótka, ale trudna i na pewno nie dla każdego. Nie bez powodu została nagrodzona Nagrodą PAP im. Kapuścińskiego. • Polecam!
  • Po raz kolejny urzekły mnie reportaże Justyny Kopińskiej, które ujawniają dramaty Polaków. Są do bólu realne, momentami trudno w nie uwierzyć, mają ogromną siłę rażenia... Nigdy wcześniej nie przy­pusz­czał­abym­, że w Polsce na tak szeroką skalę rozp­owsz­echn­ione­ zostały patologiczne wręcz układy władzy. Niewiarygodne, ale jak się okazuje całkowicie prawdziwe. Wstrząsająca prawda o polskiej władzy ustawodawczej, wykonawczej, a nawet sadowniczej. Wprost coś strasznego... Podziwiam autorkę za szczerość, odwagę, samozaparcie w dążeniu do zdobycia jak najbardziej rzetelnych informacji i niezłomność. Kopińska to świetna reporterka, która zdaje się nigdy „nie odwracać wzroku” od rzeczy naprawdę ważnych dla nas Polaków. Polecam lekturę, bo bez najmniejszego wątpienia jest ona godna uwagi.
  • Justyna Kopińska pisze o sprawach trudnych i pozbawiających czytelników dobrego samopoczucia. Jej reportaże demaskują nies­praw­iedl­iwoś­ci społeczne i patologie systemowe, które kilkanaście lat po transformacji wciąż mają się wcale nieźle. Justyna Kopińska pisze reportaże o ludziach pokrzywdzonych, pozostawionych samym sobie, wykorzystanych, których rzeczywistość przygniotła i uniemożliwiła im jakikolwiek ruch. Dzięki jej reportażom dowiadujemy się o większych i mniejszych wypaczeniach i układach w administracji, więziennictwie, policji, sierocińcach. Justyna Kopińska napisała zbiór reportaży o niskich pobudkach i chęci zysku, zaślepienia władzą, która udziela się ludziom piastującym różne synekury i urzędy, zamieniając je we własne poletko i folwark, który miast służyć ludziom często staje się zapleczem dla własnego biznesu. Pokazuje bezduszność policji dla której liczą się statystyki bardziej niż zaginione dzieci, zaś zgwałcone kobiety są gorzej traktowane niż prawdziwi zwyrodnialcy i oprawcy dla których luki w prawie stają się często drogą bezpiecznej ucieczki od odpo­wied­zial­nośc­i i kary. Poznajemy sierociniec prowadzony przez siostry zakonne, które stosują na dzieciach przemoc a wykorzystywanie seksualne jest czymś tak powszednim, że staje się normą. Kopińska pisze o sprawach bolesnych i trudnych, pokazując, że ludzie często mniej się liczą niż słupki i przepisy. Opisuje zwyrodniałą twarz biurokracji. Zło, które gnieździ się w ludzkich głowach i ma moc spaczenia psychiki, zdolność przeobrażenia człowieka w potwora. Pisarstwo Kopińskiej dewastuje wewnętrzny spokój i otwiera oczy. Nie bójmy się patrzeć i dostrzegać brudu wokół nas. Dobrze, że są tacy autorzy, dobrze, że są takie książki! Niektóre wyznania bohaterów tych reportaży zostają nam w głowie i nie chcą nas opuścić. Co zrobić z wyznaniem, kiedy jedna z wychowanek domu dziecka po latach mówi: „Nadal pragnę się zabić, ale chyba boję się śmierci tak samo jak życia”.
  • "Polska odwraca oczy" to zbiór szesnastu reportaży Pani Justyny Kopińskiej poruszających trudne tematy. • Już po pierwszym reportażu dotyczącym żony Mariusza Trynkiewicza wiedziałam, że książka ta pozostanie w mojej pamięci na bardzo długo i wiedziałam również, że trzeba tę książkę dawkować powoli. • Każdy reportaż bez wyjątku wywołuje w człowieku wiele skrajnych emocji i trzeba czasu by w spokoju przeanalizować każdą z opisanych historii. • Czytelnik momentami ma wrażenie, że to co jest opisane w książce nie ma prawa wydarzyć się w prawdziwym życiu. • Autorka w książce przedstawia jakie bezprawie i jaka nies­praw­iedl­iwoś­ć panuje w Polsce ale też porusza takie tematy jak korupcja i układy. • Jest to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku- intrygująca i wywołująca wiele refleksji. • Polecam z czystym sumieniem każdemu.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo