• Od razu w pierwszym zdaniu (gdyby ktoś nie podołał reszcie „opinii” 😉) zachęcam bardzo do sięgnięcia po te wspomnienia. • Szczególnie zachęcam tych, którzy lubią czytać wspomnienia, którzy lubią klimat dwudziestolecia międzywojennego i którzy chcą poznać losy, nastroje i postawy mieszkańców Warszawy we wrześniu 1939 roku i podczas okupacji. • Są to wspomnienia o Fryderyku Járosym, w każdym razie jemu dedykowane, ale jednocześnie jest to przede wszystkim barwny opis artystycznego życia międzywojnia i jego najjaśniejszych kabaretowych gwiazd. • Na szczególne uznanie zasługuje jednak to JAK Grodzieńska o tym wszystkim opowiada. Inteligentnie, z humorem, z empatią, z wielkim sentymentem i nostalgią do miejsc, ludzi i czasów, które trwały tak krótko. Za krótko. • Kolejna część wspomnień to świadectwo sierpnia i września 1939 roku oraz lat okupacyjnych. • Nawet nie chcę podjąć się opisu tych wszystkich wzruszeń jakie ta część wspomnień na mnie wywarła. Najlepiej przeczytać je samemu. Grodzieńska, w bardzo swoim stylu, ukrywa wojenny koszmar pod powłoką zabawnych wydarzeń, sytuacji, ciekawych postaci życia codziennego, niezwykłych zbiegów okoliczności, dlatego tragedie, do których dochodzi, tym boleśniej odciskają piętno na czytelniku. • Na początku, gdy zaczęłam czytać te wspomnienia, przeraził mnie chaos i dygresje, bałam się, że ja tych wszystkich wątków nie posplatam. Jednak bardzo szybko autorka zapanowała nad chronologią i ciągłością wydarzeń, tak, że kolejne „skoki w bok” traktowałam jako osobliwe przypisy. Zaś jakoś od połowy książki towarzyszyło mi jedno pragnienie – Być jak Stefania Grodzieńska. • A gdyby ktoś mnie zapytał, co zrobiło na mnie największe wrażenie w tej całej opowieści, bez wahania odpowiedziałabym – łódka zrobiona z kawiarnianej serwetki. • Na piedestał z kategorii: wspomnienia, którym do tej pory niepodzielnie władał Józef Hen wspięła się od teraz i Stefania Grodzieńska.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo