Recenzje dla:
Demon Copperhead/ Kingsolver Barbara
-
Głównym bohaterem nagrodzonej Pulitzerem książki Kingsolver jest chłopiec, z którego los okrutnie zadrwił i to od samego okresu życia płodowego. Matka nie dość, że nastoletnia to na dodatek narkomanka zamieszkująca jakąś marną przyczepę. Ojciec nieznany, ale już nieżyjący. To cała spuścizna po rzekomej rodzinie. Do tego Demon’a Copperhead’a genetycznie obdarzono po ojcu rudymi włosami i niezbyt przyzwoitymi rysami twarzy. Ale chłopak posiada kilka bardzo cennych cech charakteru. Mianowicie nosi w sobie niezłomną wolę walki i bardzo cięty dowcip, dzięki czemu znacznie lepiej mu się brnie przez meandry codzienności. Jego relacja i opisy tego, co doświadcza są nad wyraz szczere, powiedziałabym nawet bezlitosne oraz brutalne. Dzięki niemu poznajemy problemy świata współczesnego. To, w jak tragicznym stanie znajduje się opieka zastępcza dla dzieci, jak wykorzystywane są one w pracy, często uczęszczają do zaniedbanych szkół. Demon odnosi sukcesy sportowe, ale też popada w uzależnienie. Ponosi porażki w sferze uczuć i inne druzgocące straty w życiu osobistym. Niejednokrotnie staje się zwykłym kozłem ofiarnym, mimo wszystko dalej prze naprzód, ale raczej bez większego entuzjazmu. Czy uda mu się osiągnąć jakiś drobny życiowy sukces? A może spadnie na samo dno? Hmmm… • Książka bez wątpienia jest nawiązaniem do dickensowskiej historii o Davidzie Copperfieldzie. Przy czym dotyczy zupełnie innych realiów, ale koncept pozostaje niezmienny. Nadal traktuje o ubóstwie poszczególnych warstw społecznych, marginalizacji, różnego rodzaju ograniczeniach, uzależnieniach, przemocy oraz braku sensownych rozwiązań prawnych. Osobiście nie poruszyła mnie jakoś wielce historia Demon’a Copperhead’a nakreślona przez Kingsolver, ale pewnie wiele osób urzeknie i poruszy. Mimo wszystko uważam, że można z tą książką dobrze spędzić czas. Zatem polecam.