"Magiczne chwile w Pensjonacie Leśna Ostoja" to przepiękna, wspaniała, magiczna, niesamowita, ciepła, klimatyczna i otulająca powieść, która porusza, wzrusza i bawi. Czyta się ją jednym tchem. Bardzo podobało mi się, że autorka podzieliła książkę na trzy części i przedstawiła święta Bożego Narodzenia, które przeżyli w różnych czasach znani mieszkańcy Drzewia. Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów i cudownie spędziłam z nimi czas. Ja jestem całą serią oczarowana🥰 I gorąco polecam.❤️

Autorka ponownie wiedzie czytelnika do malutkiej miejscowości Drzewie i położonego w sercu puszczy pensjonatu. Bohaterowie powieści przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia. • Ale tym razem autorka zaproponowała dość ciekawą fabułę, osadzając ją w trzech ramach czasowych . W retrospekcjach poznajemy historię pierwszych właścicieli dworku, potem kolejnych jego mieszkańców a obok ciekawostki z życia Starej Kwietniowej i młodzieńczych lat "trzech muszkieterów" tj. komendanta policji, przystojnego księdza proboszcza i budowlańca Jakuba. • Trzecia część to już współczesność - to obecni właściciele pensjonatu , rodzice Justyny i znani już bohaterowie w oczekiwaniu magii świąt. I jeszcze niespodziewane wydarzenie , które zakłóci spokój pensjonatu. • POLECAM tę powieść oddającą w pełni atmosferę świątecznych oczekiwań , przygotowywanych potraw, ubierania choinki i Bożonarodzeniowego Jarmarku.