Recenzje dla:
Zbuntowana/ Veronica Roth
-
„Zbuntowana”, czyli kontynuacja czcigodnej wręcz serii „Niezgodna”, tak samo jak pierwsza część zasługuje na oklaski. Czapki z głów. Brawa dla pani Roth, dać jej kawałek Ukrainy! xD Dobra, daruję sobie te mało śmieszne żarty i przejdę do rzeczy. • Książka cud, miód, malina. Jedyną rzeczą, a tak de facto osobą, która zaczęła mnie irytować, jest niestety nie kto inny, jak właśnie główna bohaterka, Tris Prior, starająca się za wszelką cenę ratować świat, nie zważając na konsekwencje, które wbrew pozorom mogłyby się okazać straszne. • Jednak „Zbuntowana” jest u mnie jak najbardziej na plus. :)
-
Pięć frakcji :Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość), lecz wśród wielu frakcji znajdują się NIEZGODNI, osoby które mogą należeć do wielu frakcji. Zatem co się dzieje z tymi, którzy nie należą do żadnej. Umierają? Rozpływają się w powietrzu? Otóż nie stają się BEZ-FRAKCYJNYMI.Ukrywają się, lecz przychodzi czas wielkiej wojny. Frakcje rozdzielają się i społeczeństwo się miesza. Co zatem z zasadą "Frakcja ponad krwią". • "Zbuntowana" to zdecydowanie książka, do której niejednokrotnie wraca się i przeżywa te same emocje, uczucia. Nie mogę stwierdzić, że autorka pisząc kolejną cześć zawiodła mnie. Jest wręcz przeciwnie. Przewracając każdą kolejną stronę nie mogłam wyjść z podziwu. Z wielkim utęsknieniem czekam na kolejną cześć. Oby była równie rewelacyjna co poprzednie. • I nie zgadzam się z opinią że trylogia "Niezgodna" jest podobna do IŚ. Każda książka jest inna. Ma własną dusze, lecz tylko to moje zdanie zatem zachęcam wszystkich lubiący właśnie takie historie do przeczytania tej trylogii. Jak i również IŚ. • I sami oceńcie czy są podobne.
-
Cztery, tak jak i poprzednio jest postacią, która najbardziej zapadła mi w pamięć. Zaczynam nawet sądzić, że błędem autorki jest opisywanie wydarzeń z punktu widzenia Tris, a nie właśnie Tobiasa. • Tris, bowiem... zaczyna pomału irytować swoim ciągłym dążeniem do tego by uratować wszystkich... z wyjątkiem siebie samej. Jest bardzo altruistyczna, aż nadto w niektórych momentach.