• Sięgając po tę książkę, miałam nadzieję na dobrą i wciągającą rozrywkę. Nie przypuszczałam, że między stronami czarnej oprawy książki z kolorowym, nie nasuwającym mi żadnych skojarzeń akcentem i pod tym niewiele mówiącym tytułem, natrafię na taki fenomen. • Zamiast prostej rozrywki dostałam napisany w formie wspomnień fikcyjnego bohatera absolutnie wyjątkowy traktat egzystencjalny. Ani jedno zdanie nie otarło się o banał. Żadna wyrażona myśl czy refleksja nie wywołała we mnie poczucia, że mam do czynienia z czymś prymitywnym. • A przecież o tym ta książka jest: o prostocie, o prymitywizmie ludzkiej natury, której istoty najlepiej szukać w najbardziej podstawowej, czystej formie - w dziecięctwie. To tam nie ma jeszcze dobra i zła, to tam świat dopiero tworzy się i rozrasta dookoła młodego człowieka. I dzieje się to wraz z poznaniem - i nazwaniem. Cała reszta człowieczeństwa to tylko warstwy konwenansów, ogłady i norm społecznych. Kruche, zmienne, często sztuczne. I nie zawsze dobre, choć usilnie takimi staramy się je widzieć. • Książka teleportowała mnie na inny wymiar jestestwa, jej treść głęboko mnie zastanawia. Chylę czoła przed autorem.
  • Andrés Barba sprytnie skomponował historię, w którą moglibyśmy spokojnie odebrać jako reportaż. Na ulicach 200-tysięcznego San Cristóbal pojawiają się bezdomne dzieci, które z pojedynczych grupek zaczynają tworzyć zorganizowaną społeczność. Owa społeczność początkowo nie wzbudza żadnego zainteresowania ze strony mieszkańców miasta. Gdy dochodzi do coraz zuchwalszych czynów ze strony małoletnich – napaści, a później morderstw – „dzieci dżungli” wywracają poukładany świat. • Atmosfera opowieści jest gęsta i nieprzyjemna. Tak samo czuli się klubowicze po lekturze dzieląc się na spotkaniu swoimi wrażeniami. Chaos, który opisał Barba czuć niemal na wyciągnięcie ręki. Anarchia, którą wprowadzają dzikie dzieci potęguje zło, które rozprzestrzeniło się po „świetlistej republice”. • ~KD
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo