W ubiegłym miesiącu członkinie DKK stanęły przed sporym wyzwaniem - lekturą najnowszej powieści Wiesława Myśliwskiego. Jak się okazuje, warto było!
Ta powieść-gawęda stara się odpowiedzieć na wiele egzystencjalnych pytań, rozwikłać rozmaite filozoficzne dylematy, a przede wszystkim rozwiązać zagadkę sensu bytu.
W piosence „Chwile, których nie znamy” Marek Grechuta pytał: „Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? / Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? / Jak oddzielić nagle serce od rozumu? / Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?” Ostatnia powieść Myśliwskiego zdaje się odpowiadać, a przynajmniej szukać odpowiedzi, na wciąż od nowa stawiane sobie i innym pytania. Człowiek żyje wśród ludzi, stara się sprostać ich oczekiwaniom, a przy tym realizować siebie. Szuka swej własnej drogi życiowej, pragnie spełnienia i samozadowolenia. Żyje w jednym bądź w wielu miejscach, suma pojedynczych przeżyć składa się na całość jego doświadczenia, w życiu ograniczonym ramkami narodzin i śmierci „bombardowany” jest niezliczoną masą doznań, które w określony sposób wyznaczają jego los. Czym więc jest życie? „Ostatnie rozdanie” to powieść, która stara się zagadkę życia rozwikłać.
Całość recenzji autorstwa Gabrieli Kansik: wp.me