Myślisz, że urodziłeś się w złym świecie, bo powinieneś być w Narnii, Panem (ta jasne), Hogwarcie, na Marsie, w Westeros... Ale tylko tutaj mogłeś poznać wszystkie te światy. Wybierając i mieszkając w jednym z nich o reszcie byś się nawet nie dowiedział.
A co ja gadam, i tak pewnie poświęciłbyś je wszystkie dla tego jednego, co nie?