Czy wiecie, co wspólnego ma ze sobą szafa, żyrafa, talerze, słońce, banan, rower, deski, kino, szkoła, długopis i woda? Są to słowa zupełnie ze sobą niezwiązane, ale co, jeśli chciałoby się je wszystkie zapamiętać i to dokładnie w tej kolejności? Czy to w ogóle jest możliwe, zapamiętać aż 11 słów w takim właśnie ciągu, a nawet więcej? Piotr Rogoziński podczas lutowego spotkania Klubu „Flaming” zatytułowanego „Magia liczb”, pokazał nam, że tak, jest to jak najbardziej możliwe! Co wobec tego należy zrobić? Ano trzeba zamknąć oczy i w swoje głowie „wyświetlić” historyjkę, którą się zobaczy oczyma wyobraźni, np. taką: ze starej szafy wyszła żyrafa, która położyła się na plecach i zaczęła żonglować talerzami, jeden z talerzy poleciał wysoko, aż do słońca, które jadło banana, który... itd. Wyobrażając sobie po kolei wszystkie przedmioty zapamiętujemy je jako części tej historii, a potem jesteśmy w stanie wymienić je wszystkie po kolei, a także na wyrywki i od końca. Nie wierzycie? Sprawdźcie! To było bardzo ciekawe doświadczenie, ilustrujące w jaki sposób działa mnemotechnika zwana łańcuchem. Jest również inna mnemotechnika, zwana hakami.
Historyk-pasjonat przekonał uczestników, że daty wcale nie muszą być historycznym koszmarem. Poznaliśmy różne mnemotechniki pozwalające na łatwiejsze zapamiętywanie zespołu cyfr, dat, kodów pin, numerów telefonów. Prowadzący pokazał, że dat nie należy się bać, a wręcz przeciwnie - trzeba nauczyć się nimi bawić. Wtedy zapamiętywanie będzie łatwiejsze. Mnemotechniki zaprezentowane przez historyka pozwalają na animację myśli i tworzenie skojarzeń, które jest niezwykle ważne w procesie zapamiętywania.
W trakcie warsztatów prowadzący pokazał nam swój kod, w którym do cyfry 1 przypisane były litery TD, do cyfry 2 – Nń, 3 – M, 4 – R, 5 – Lł, 6 – J, 7 – KGH, 8 – WF, 9 – BP, 0 – Sś Cć Zżź. Samogłoski dodajemy sami. Następnie otrzymaliśmy bojowe zadanie – na podstawie cyfr trzeba było odszyfrować różne słowa (tytuły bajek, filmów i innych słów). Flamingowcy wysilali swoje głowy i bezbłędnie odgadywali słowa kryjące się pod tajemniczymi zapisami z liczb. Kto zgadnie, co kryje pod ciągiem cyfr: 85327? Chwila skupienia i już wiemy, że to… Flaming!
Na zakończenie spotkania prowadzący dał uczestnikom dwie ważne rady, ułatwiające zapamiętywanie różnych rzeczy. Po pierwsze mnemotechniki działają tylko wtedy, gdy ktoś faktycznie chce je stosować. A po drugie: ćwiczenia mnemotechniczne trzeba systematycznie powtarzać. Nie wystarczy raz, trzeba ciągle i ciągle, aż zostaną one „wyryte” w naszej pamięci długotrwałej i wtedy, nawet w środku nocy, będziemy mogli wyrecytować z pamięci nasz ciąg zapamiętanych słów, czy też cyfr.
Podsumowując mogę tylko jeszcze dodać, że były to niezwykle inspirujące warsztaty, podczas których mózgi uczestników aż iskrzyły, ale bardzo im się te umysłowe łamigłówki podobały! [MK]