Ciekawa jestem, czym jeszcze zaskoczy nas "kochane" Ministerstwo? Sześciolatki w nieprzystosowanych do ich przyjęcia szkołach, likwidacja bibliotek szkolnych... Podobno są niepotrzebne, nie rozumiem więc, dlaczego w naszej jest ruch od rana do popołudnia? Życie jest ostatnio jak powieść z gatunku SF - tylko w stylu reality show...
Akcja Stop Likwidacji Bibliotek. Więcej informacji