Dzień milicjanta

Polska Rzeczpospolita Ludowa, rok 1983. Służba Bezpieczeństwa w porozumieniu z radzieckim wywiadem wojskowym (GRU) postanawia zlikwidować osłabioną po stanie wojennym Solidarność. W tym celu zamierza ją obarczyć odpowiedzialnością za zorganizowanie zamachu bombowego na komisariat Milicji Obywatelskiej, w którym zginą nie tylko milicjanci. Wykonawcą zamachu, nie do końca świadomym jego skali, rzeczywistych celów oraz konsekwencji, ma zostać oficer SB – Tomasz Skalski. Skalski próbuje rozwikłać prawdziwe intencje swoich mocodawców oraz odpowiedzieć sobie na pytania: jak daleko potrafi się posunąć w robieniu kariery w aparacie bezpieczeństwa autorytarnego państwa oraz kogo, co i ile poświęcić.