Saturnin
Autor: | Jakub Małecki |
---|---|
Wydawcy: | Wydawnictwo SON (2020) Wydawnictwo Sine Qua Non |
ISBN: | 978-83-81296-625 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
5.0
|
|
|
|
Recenzje
-
„Saturnin” – historia alternatywna… • Głównym bohaterem tego utworu jest mężczyzna o imieniu Saturnin. Mieszka sobie w Warszawie, jest samotny, pracuje jako sprzedawca i wiedzie dość stabilne, choć nieco monotonne życie. Jego pozorny egzystencjalny spokój zostaje zburzony w jednej krótkiej chwili. Pewnego dnia Saturnin odbiera telefon od swej matki, z którego dowiaduje się, że jego ukochany dziadek zwyczajnie zniknął. Wyszedł z domu, zabrał samochód i już nie wrócił. Ślad po nim wszelki zaginął. Satek wyrusza do rodzinnej miejscowości i decyduje się pomóc matce w poszukiwaniach staruszka. Bardzo szybko trafiają na trop. Daje o sobie znać pewna kobieta, która z uporem maniaka twierdzi, że wie kim jest zaginiony Tadeusz Markiewicz i gdzie się znajduje. Choć informacje przekazane im przez kobietę wydają się być wręcz absurdalne Satek wraz z matką decydują się podjąć ten dość wątpliwy trop i ruszają w ślady za dziadkiem. Od tego momentu czytelnik zostaje zabrany w niebywałą podróż… Poznaje zarówno przeszłość Tadeusza, jak i jego alternatywną przyszłość. Wiele o swym dzieciństwie oraz etymologii własnego kontrowersyjnego imienia dowiaduje się także Saturnin. Historie przez niego odkryte burzą jego dotychczasowy świat. Od tej pory już nic nie będzie w jego życiu takie same jak dotąd… • „Saturnin” to wielogłosowa opowieść o wszelkich bólach związanych z przeszłością. Jest to bardzo intymna historia z całym mnóstwem tajemnic, nieco przepełniona żalem i pewnego rodzaju rozczarowaniami. W końcu to książka o życiu, tym zwyczajnym i niezwyczajnym. Napisana w bardzo poetycki sposób, z pewną dozą nostalgii, porusza, wzrusza, intryguje i pochłania czytelnika bez reszty. Tego nie da się streścić w sposób zwięzły. Tą powieść po prostu należy przeczytać, przemyśleć, zgłębić, pochłonąć, oddać się jej bez reszty… żeby poczuć jej niesamowity „smak”. Polecam. Jak dla mnie jest rewelacyjna. Cieszy mnie niezmiernie fakt, że Kuba Małecki z każdą swoją kolejną powieścią staje się coraz lepszy w tym co robi. Czekam z dużą niecierpliwością i ciekawością na kolejne publikacje.
Dyskusje