Otchłań
Autor: | Jacek Koprowicz |
---|---|
Wydawcy: | Mando (2020) Mando - Wydawnictwo WAM (2020) Wydawnictwo WAM |
Wydane w seriach: | WielkieLitery.pl |
ISBN: | 978-83-277-1742-9, 978-83-277-3036-7 |
Autotagi: | beletrystyka druk książki powieści proza |
3.0
(2 głosy)
|
|
|
|
Recenzje
-
„Otchłań” czyli sacrum i profanum… • Historia opowiedziana przez Koprowicza mówi o śledzctwie księdza Jana Radlicza. Dotyczy ono osoby Joanny Stawskiej, o której beatyfikację ksiądz Radlicz ma zamiar się ubiegać. Znany jest mu doskonale krótki żywot dziewczyny, która za życia twierdziła, że Bóg przesyła jej mistyczne znaki, a wszystko co czyniła było z nimi ściśle związane. W efekcie czego, aby ratować cudze życia poświeciła swoje własne. Ksiądz zdaje sobie sprawę z tego, że aby proces beatyfikacyjny mógł się rozpocząć musi zebrać i przedstawić przed kapitułą kościelną niepodważalne dowody, świadczące o jej absolutnej świętości. Dzięki retrospekcji poznajemy tajemnicze losy „mistyczki” Joanny, fanatycznej ateistki Ewy, grupy harcerskiej Stokrotek, a także tajemnicę związaną z tożsamością samego księdza Jana… • Powieść ta jest bardzo niejednoznaczna, tylko odrobinę intrygująca i z pewnością pozostawiająca ogromny niedosyt. Na wstępie zaznaczę, że krótki wpis na temat fabuły z tylnej okładki książki jest bardzo dobrym chwytem marketingowym. Powiem krótko, na próżno w niej szukać fascynujących opisów kulis toczącego się procesu beatyfikacyjnego, bowiem to o czym w tej powieści mowa to zaledwie „przedśpiew” rozpoczęcia jakiejkolwiek beatyfikacji. O zagładzie żydowskiej Łodzi w przedstawionej historii jest zaledwie kilka zdań. A o reporterskiej dokładności w oddaniu pewnych faktów trudno tu mówić. Jak dla mnie jest to przeciętna powieść o zmarnowanym potencjale fabularnym. Zapowiadała się całkiem dobrze i to wszystko. Im dalej w tekst, tym gorzej. Wątek główny staje się z każdą kolejną stroną coraz bardziej „jałowy”, a zakończenie ma się nijak do rozwinięcia. Powiedziałabym nawet, że całość trąci nieco absurdem. Słaba powieść, szkoda na nią czasu, w z związku z czym nie polecam.
Dyskusje