Jak wyglądało życie Polek w Związku Radzieckim? Czy głównym bohaterkom udało się dotrzeć do wytęsknionej latami ojczyzny? I w jaki sposób należy odczytywać symbole zawarte w tej powieści?
Przed wami książka wyróżniona w konkursie Literacki Debiut Roku 2011!
Tytuł powieści stanowi odwołanie do Starego Testamentu i przeprowadzenia Izraelitów przez Morze Czerwone, choć zatrważający bezmiar czerwieni może kojarzyć się również z wszystkimi odcieniami systemu komunistycznego.
„Pantieliejewa przytoczyła się do stolika.
– Smakuje wam? – zakwiliła przymilnie.
– Co to jest?! – ryknął Aloszyn, wskazując palcem talerz z zupą.
– Gdzie? – pisnęła z zaangażowaniem.
– Tu!!!
Rączka Ani wyskoczyła spod fartucha, wyłowiła z zupy brązowy kształt i wrzuciła do ust!
– Mmm... – Pantieliejewa zamruczała z lubością – smażona cebulka! Może trochę za bardzo... Przepraszam was – schwyciła talerz – przepraszam, zaraz przyniosę świeżą!
W kuchni wypluła nadgryzionego karalucha i nalała drugi talerz.
– Ela, zanieś Waleremu Aleksjejewiczowi!
Obie przyglądnęły się badawczo zupie, a potem podniosły wzrok na sufit. Skorupa zgromadzonych w jednym rogu karaluchów tworzyła „państwo", które Ela zwała Rosją. W przeciwległym rogu gnieździły się Chiny. Linia frontu przebiegała nad garnkami ustawionymi na gorącej płycie. Obydwa „państwa" przeprowadziły się razem z pudłami zabieranymi ze starego kabaka i znalazły dla siebie odpowiednie miejsce. Normalnie, jak to w kuchni."
Powieść Ludmiły Figiel to sfabularyzowany dokument opisujący skomplikowane dzieje blisko spokrewnionych ze sobą Polek żyjących w Związku Radzieckim. Bohaterami książki są członkowie kilkupokoleniowej rodziny Sobczaków z Syberii i Kazachstanu ukazanych na przestrzeni lat 1917-2003. Jeśli lubicie wielopokoleniowe powieści historyczne z dobrze przedstawionym tłem społeczno-politycznym i pełen dynamiki styl wypowiedzi, dzieje życia Elwiry Sobczak oraz jej krewnych wciągną was bez reszty, skłonią do własnej oceny zdarzeń i postaci.