Jasnowidz na policyjnym etacie

Autorzy:
Krzysztof Janoszka
Krzysztof Jackowski
Wywiad:
Krzysztof Jackowski
Wydawcy:
Wydawnictwo Sine Qua Non (2018)
IBUK Libra (2018)
Legimi (2018)
ISBN:
978-83-8129-095-1, 978-83-8129-096-8
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
literatura faktu
literatura faktu, eseje, publicystyka
4.0 (3 głosy)

Walka o prawdę najsłynniejszego polskiego jasnowidza. „Żaden jasnowidz nie przyczynił się do odnalezienia zaginionego”, twierdzi rzecznik prasowy policji. Media przekonują, że telepatia nie istnieje, a Kościół rzymskokatolicki uznaje jasnowidztwo za kontakt z demonami. Jak więc wytłumaczyć setki spraw rozwiązanych przez Krzysztofa Jackowskiego, które potwierdzają dokumenty i relacje funkcjonariuszy? Tam, gdzie policja pozostaje bezradna, do akcji wkracza on. Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom wskazuje miejsca, w których znajdują się ciała samobójców i ofiar morderstw, pomaga odnaleźć zaginionych, a nawet opisuje przebieg zbrodni, rozwikłując kryminalne zagadki po wielu latach. W tej książce słynny jasnowidz z Człuchowa w rozmowie z funkcjonariuszem policji Krzysztofem Janoszką opowiada o tajnikach swojej pracy, głośnych sprawach, w których pomagały jego wizje, śmierci Andrzeja Leppera czy zastraszaniu przy próbie wyjaśnienia zabójstwa Piotra Jaroszewicza. Ta lektura zadziwia, a jednocześnie wstrząsa. To niezwykłe świadectwo walki o prawdę człowieka, który nauczył się słuchać szeptu zmarłych. *** Policja nie powinna się odcinać od współpracy z jasnowidzem. Nie wszystko, czego nie potrafimy wyjaśnić, należy odrzucić. Gen. Adam Rapacki, były wiceminister spraw wewnętrznych, prezes Stowarzyszenia Generałów Policji Rzeczypospolitej Polskiej Sprawa, w której uzyskaliśmy opinię pana Krzysztofa Jackowskiego, była objęta tajemnicą śledztwa. Tymczasem wizja, o której nam powiedział w oparciu o zdjęcia zaginionego i jego rzeczy, była zgodna z naszą wersją wydarzeń, nad którą pracowaliśmy cały rok. Podinsp. Bogdan Michalec, szef krakowskiego Archiwum X Krzysztof Jackowski niejednokrotnie pomógł w rozwiązaniu spraw prowadzonych przez policję. Jego dar w tym zakresie dobrze służy ludziom. Mł. insp. dr hab. Grzegorz Ojcewicz profesor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, członek Polskiej Akademii Nauk Krzysztof pomaga policji. Wielokrotnie byłem świadkiem, jak policjanci do niego dzwonili, jak podawał im tak szczegółowe informacje, o których nie miał prawa wiedzieć, że musiał to zawdzięczać po prostu swemu darowi. Robert Bernatowicz, dziennikarz, prezes Fundacji Nautilus W sytuacji kiedy chęć odnalezienia zaginionego i potrzeba pomocy pokrzywdzonym wymaga niekonwencjonalnych metod, jasnowidz staje się realną potrzebą. Rzetelność autora oraz starannie i obiektywnie udokumentowane przypadki dały mi, sceptykowi, wiele do myślenia i pozwoliły inaczej spojrzeć na metody wykrywcze policji. Dariusz Loranty, pies na emeryturze BIOGRAM Krzysztof Jackowski (ur. 1 czerwca 1963 roku) Najsłynniejszy polski jasnowidz z ponad 30-letnim doświadczeniem, telepata. Pomógł w odnalezieniu ponad 700 osób i w rozwiązaniu ponad 1000 innych przypadków zaginięć, morderstw lub samobójstw. Zasłynął także z udziału w programie Eksperyment Jasnowidz, emitowanym w telewizji Polsat w 2001 roku, gdzie udowadniał swoje niezwykłe umiejętności, a także przybliżał swoje metody działań. W 2003 roku brał udział w turnieju jasnowidzów japońskiej telewizji Asahi, który wygrał, wskazując dokładny przebieg zabójstwa czteroosobowej rodziny i miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki ofiary innego morderstwa. Kilkakrotnie był powoływany przez prokuraturę i policję jako ekspert i biegły z zakresu parapsychologii, chociażby w słynnej sprawie o kryptonimie „Skóra”, dotyczącej zabójstwa 23-letniej studentki z Krakowa. Był gościem wielu polskich uczelni, m.in. Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Opolskiego czy Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie opowiadał o swojej pracy. W grudniu 2013 roku został Członkiem Honorowym Niezależnego Zrzeszenia Studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Krzysztof Janoszka (ur. 30 października 1990 roku) Policjant, absolwent Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie oraz Centrum Nauk Sądowych Uniwersytetu Warszawskiego. Nagrodzony za najlepszą pracę dyplomową obronioną w wyższej szkole policyjnej w 2012 roku. Współtwórca i pierwszy w historii przewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów WSP w Szczytnie, inicjator utworz (...)
Więcej...
Wypożycz w krakowskiej bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Recenzje
  • „Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi” — te słowa Williama Blake’a zawierają absolutną mistykę. Czy istnieją ludzie, którzy mogą zajrzeć przez dziurkę od klucza? Ile realności ma w sobie dar jasnowidzenia? • Postać Krzysztofa Jackowskiego od dawna wzbudza ogromne emocje. Jedni uważają go za cudotwórcę, drudzy za szarlatana. Gdzie leży prawda? W swej książce Jackowski stara się odpowiedzieć na nurtujące czytelnika pytania. Pomaga mu w tym jego imiennik, Krzysztof Janoszka, funkcjonariusz policji. Wspólnie przedstawiają sprawy, które Jackowski rozwiązał. Potwierdzają to nie tylko własnymi słowami, również obszernym zbiorem dokumentów. „Jasnowidz z Człuchowa” mówi o swojej pracy, wspominając najciekawsze, ale też najbardziej tragiczne zagadki kryminalne. Mamy okazję przyjrzeć się jego działaniom od podszewki, gdy opowiada o swych początkach, o odkrywaniu daru. Porusza także kwestie polityczne, dzieląc się opiniami dotyczącymi, między innymi, śmierci Andrzeja Leppera, katastrofy pod Smoleńskiem. Jackowski przyznaje, że nadal trudno mu zdefiniować jasnowidzenie, jednak próbuje przybliżyć genezę, co możemy obserwować na kartach książki… • O Krzysztofie Jackowskim po raz pierwszy usłyszałam jakieś dziesięć lat temu, wtedy zaczęłam rozwijać moje pasję, czyli zjawiska nadprzyrodzone. Fundacja Nautilus z pewnością jest znana wielbicielom tematu, to dobre źródło informacji. To tam natknęłam się na nazwisko jasnowidza, z zaciekawieniem czytając jego wypowiedzi, śledząc drogę zawodową. Chociaż ciężko mi określić, czy „zawód” można uznać za odpowiedni wyraz. Szczerze się ucieszyłam, gdy zauważyłam zapowiedź książki o Jackowskim. Stwierdziłam, że to świetny moment, aby móc poszerzyć swoją wiedzę. Nie ukrywam — przez ten cały czas nie zdołałam zająć stanowiska w kwestii Jackowskiego. Trafiłam na mnóstwo uzasadnień, pełno kontrargumentów, co w końcu wprowadziło mnie w niezły chaos. Doszłam do wniosku, iż najlepiej będzie oddać głos samemu zain­tere­sowa­nemu­. To była dobra decyzja, gdyż finalnie otworzono mi oczy. Lekturę skończyłam już stosunkowo dawno, ale zamierzam do niej wrócić. • Publikacja została skonstruowana w intrygującej formie. Opisy zbrodni przeplatają się z rozmowami, dzięki czemu lepiej dajemy się ponieść atmosferze. A ta bywa przerażająca. W niektóre historie aż strach uwierzyć, brzmią niczym scenariusz serialu kryminalnego. Niestety, są prawdziwe. W pewnych chwilach policja miała związane ręce, wówczas kontaktowano się z Krzysztofem Jackowskim. Niewielu funkcjonariuszy chce się do tego przyznać, twardo stojąc po stronie logiki. Jednak pomoc jasnowidza jest niez­aprz­ecza­lnym­ faktem. Sporo komisariatów potwierdziło jego udział w danych akcjach, a książkę zasypano dowodami w postaci skanów — dyplomy, oświadczenia… Pozornie dostateczna liczba, by przekonać sceptyków. Ale to nie takie proste. • Jackowski odnajduje głównie ciała zaginionych, lecz zdarzało mu się też uratować żywych. Jak podkreśla, to sprawia satysfakcję. Zazwyczaj wie o szczegółach, których nie ma prawa znać. Skąd się to bierze? Dedukcja? Racjonaliści uważają, że to łut szczęścia. Osobiście przestałam wierzyć w przypadki, jest ich zwyczajnie za dużo. Papier wszystko przyjmie, aczkolwiek w tej pozycji trudno mówić o przekłamaniu. Nad całością przecież czuwał Krzysztof Janoszka, dokładnie drążący szczegóły z każdej strony, bo rozumie, że istnieje awers, rewers oraz rant. • Publikację napisano w bardzo przystępny sposób. Pozbawiona typowo policyjnego języka, czyta się szybko i łatwo. Ogromny plus za mnogość tematów. Krzysztof Jackowski wypada ludzko, jest jak każdy z nas, po prostu widzi więcej. Dlaczego? To chyba pozostanie zagadką. Za ważny aspekt uznaję wypowiedź o Jarosławie Ziętarze. To jedna ze zbrodni, która od dawna nie daje mi spokoju. Czułam, że ktoś musiał w rozwikłanie tajemnicy zaangażować jasnowidza. W końcu wyczerpano wszelkie możliwe środki. I nie myliłam się, Jackowski miał wizję — z tą opinią nikt się nie liczył, oprócz załamanego ojca Ziętary. Jasnowidza otacza wielu wrogów. Często grożono jemu i jego bliskim… • Myślę, że warto przeczytać tę książkę, choćby po to, aby wyrobić sobie zdanie, nie tylko o Jackowskim, ale jasnowidzeniu ogółem. Na samą lekturę wystarczy poświęcić zaledwie jeden wieczór, lecz jestem przekonana, iż kolejne dni upłyną Wam pod znakiem sporych przemyśleń. Nie bójcie się ich — muszą być fascynujące, skoro dotyczą tak rozległej i interesującej dziedziny.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.
KrakowCzyta.pl to portal, którego sercem jest olbrzymi katalog biblioteczny, zawierający setki tysięcy książek zgromadzonych w krakowskich bibliotekach miejskich. To miejsce promocji wydarzeń literackich i integracji społeczności skupionej wokół działań czytelniczych. Miejsce, w którym możemy szukać, rezerwować, recenzować, polecać i oceniać książki.

To społeczność ludzi, którzy kochają czytać i dyskutować o literaturze.
W hali odlotów Międ­zyna­rodo­wego­ Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice został uruchomiony biblioteczny regał – Airport Library! To kolejny wspólny projekt z Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport! Airport Library, czyli Odlotowa Biblioteka to bezpłatny samoobsługowy regał, z którego mogą korzystać pasażerowie oczekujący na lot. Można znaleźć na nim książki dla dzieci oraz dorosłych w wersji polskiej oraz obcojęzycznej. Udostępnione dzieła należy odłożyć na półki biblioteczki przed odlotem. • Książki na ten cel przekazała Biblioteka Kraków oraz krakowskie konsulaty, współpracujące z Instytutem Kultury Willa Decjusza nad Wielokulturową Biblioteką dla krakowian. • Konsulaty, które przekazały książki na regał Airport Library: Konsulat Generalny Węgier w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Konsulat Republiki Indonezji w Krakowie, Konsulat Generalny USA w Krakowie, Konsulat Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie oraz Konsulat Królestwa Hiszpanii w Krakowie. • Airport Library to kolejny wspólny projekt Centrum Edukacji Lotniczej (CEL) Kraków Airport i Biblioteki Kraków. Obie instytucje rozpoczęły współpracę w maju 2022 roku, podczas Święta Rodziny Krakowskiej. W czerwcu w CEL została otworzona stała biblioteczka o tematyce podróżniczej „Odlotowa biblioteka” działająca na zasadzie book­cros­sing­owej­. Od lipca w filiach Biblioteki Kraków rozp­owsz­echn­iane­ są egzemplarze kwartalnika „Airside” wydawanego przez CEL Kraków Airport.
foo