Spacer Aleją Róż: Drzewa szumiące nadzieją
Autor: | Edyta Świętek |
---|---|
Wydawcy: | Replika Aleksander Szabliński (2017-2021) NASBI (2017) IBUK Libra (2017) ebookpoint BIBLIO (2017) |
Wydane w seriach: | Spacer Aleją Róż |
Autotagi: | druk książki powieści |
Więcej informacji... | |
4.3
(15 głosów)
|
|
|
|
Recenzje
-
Edyta Świętek - DRZEWA SZUMIĄCE NADZIEJĄ • W tomie III cyklu "Spacer Aleją Róż" autorka przenosi nas w przełom lat 50 i 60 -tych XX wieku, w czasy, kiedy to robotnicy Nowej Huty walczą o budowę kościoła. • Ten czas to też częściowa stabilizacja, ale też i "rozłąka" w rodzinie Szymczaków. Jedni z nich porządkują swoje życie, rodzi się kolejne pokolenie, "wchodzą" nowi do rodziny, innych natomiast stabilizacja i poglądy rodziny zaczynają nudzić. • Jednak połączy ich znów robotniczy bunt i krwawe starcia z MO i oddziałami ZOMO. • Czyta się ten kolejny tom świetnie, od pierwszej strony, aż trudno się oderwać. A zakończenie wzruszające, trochę zaskakujące i budzi żal. Ale takie były czasy, w których wolność była tylko ułudą. • Co przyniesie kolejny tom cyklu? Czekam z niecierpliwością.
-
Za mną trzecie spotkanie z rodzinami Szymczaków i Pawłowskich. Można by sądzić, że skoro w tydzień przeczytałam trzy tomy tej serii to musi mi się ona szalenie podobać i zwyczajnie nie mogłam się doczekać, by poznać losy obu rodzin. Nic bardziej mylnego, ale o tym za chwilę. • W tym tomie zarysowane są perypetie naszych bohaterów od 1956 do 1961, choć epilog przenosi nas do roku 1967, nie dowiadujemy się jednak z niego zbyt wiele. Można powiedzieć, że "motywem przewodnim" całej historii jest tym razem walka Nowohucian o kościół. Znam tę historię z opowieści mojej Babci, więc wydarzenia przedstawione w książce nie były dla mnie czymś nowym, choć dla osób nie będących obytymi z historią Huty mogą się ona wydawać naprawdę wstrzącające i dramatyczne (ba - mogą się wydać - one faktycznie takie były). Dobrze, że słynne "Walki o Krzyż" zostały tu zaprezentowane, ale - niestety - jednocześnie książka stała się przez to bardzo "świętoszkowata" w swojej wymowie. Jeżeli tak jak i ja jesteście niewierzący, to te wszystkie dyskusje o Bogu, odfajkowywanie zdrowasiek etc. będzie dla Was prawdziwą katorgą. Ja na szczęście jakoś przez to przebrnęłam. • W tym tomie odchodzi jeden z ważniejszych bohaterów. No i co? No i nic. Ot, jest, a zaraz potem go nie ma. Ponieważ autorka kompletnie nie umie zarysowywać kreacji bohaterów - co możemy zaobserwować już w I tomie - kompletnie nie obchodzi czytelnika ten element i szybko można o tym zapomnieć. Poza tym, autorka chyba ma pewien problem z osobami LGBT, co uwypukla się w tym, jak zostaje przedstawiona tu homoseksualna para. Wstyd Pani Autorko, wstyd. • Wspomniałam na początku o tym, że nie czytam tych książek hurtowo ze względu na fakt, że tak mi się one podobają, gdyż - jak widać to po moich recenzjach - uważam je za kompletnie słabe. Powodem mojego "maratonu czytelniczego" jest to, że książki Świętek są tymi, o których zapomina się po tygodniu. Nie dostarczają żadnych emocji, zero, null. Czytam je tylko i wyłącznie dlatego, że opowiadają o Hucie, czyli mojej ukochanej, rodzinnej dzielnicy. Ot, tyle. Nie stoi za tym żądna ideologia, czy zachwyty nad prozą autorki. • Zostały mi jeszcze dwa tomy. Czy to spora naiwność z mojej strony, jeżeli wciąż wierzę, że autorka w końcu zaprezentuje coś więcej aniżeli marny kunszt pisarski (czy też może raczej - brak owego kunsztu)?
Dyskusje
Opis
Inne tytuły: | Drzewa szumiące nadzieją t.3 |
---|---|
Autor: | Edyta Świętek |
Wydawcy: | Replika Aleksander Szabliński (2017-2021) NASBI (2017) IBUK Libra (2017) ebookpoint BIBLIO (2017) |
Serie wydawnicze: | Spacer Aleją Róż |
ISBN: | 978-83-66989-20-7 978-83-7674-599-2 978-83-7674-657-9 978-83-7674-812-2 83-7674-657-9 978-83-7674-657-0 |
Autotagi: | beletrystyka dokumenty elektroniczne druk e-booki epika książki literatura literatura piękna powieści proza zasoby elektroniczne |
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści
77 rekordów bibliograficznych,
pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.