Mateusz, znudzony jałowym życiem intelektualisty dziennikarz, rzuca się w wir rozpusty. Gdy trafia do Lolelaj, legendarnego warszawskiego klubu gejowskiego, odnajduje w nim swój prawdziwy dom.
Pełna ironii i humoru powieść Bartosza Żurawieckiego to list miłosny do miejsca, gdzie w półmroku darkroomu zwyczajni geje stają się bogami, a każde, nawet najbardziej błahe wydarzenie – materiałem na anegdotę.
Czyż te nasze ploteczki, świńskie rozmówki, przelotne uniesienia, rutynowe seksy, pijackie zrywy, zaraźliwe depresje nie zasługują na to, by zostać spisane? Czy tylko heteropierdoły są tego godne? Czy dalej mamy dusić w sobie swoje małe dramaty i oddawać cześć Wielkim Narracjom, które przyniosły nam tyle cierpienia? Poza tym, kto powiedział, że w Lolelaj nie może się zdarzyć wielka miłość?
„Bardzo nieprzyzwoita książka! A przez to - również przez to - ogromnie zabawna i nostalgiczna. Śmiałem się, rozmyślając o przemijaniu.”
Piotr Kofta
„Wejdźcie do Lolelaj Bartka Żurawieckiego. To także mój świat.”
Maciej Nowak
„Książka lekka, dygresyjna, której żywiołem jest niespożyte gadanie. A przy tym daleka od skandalizowania i po prostu dowcipna.”
Juliusz Kurkiewicz, „Gazeta Wyborcza”
Bartosz Żurawiecki – krytyk filmowy, pisarz, dziennikarz, felietonista. Szef działu recenzji w miesięczniku „Kino”, autor powieści Trzech panów w łóżku, nie licząc kota, Ja, czyli 66 moich miłości i Nieobecni. Namiętny badacz portali randkowych. Prowadzi blog filmowy „Czego nie widać” (portal alekino+). Mieszka w Warszawie, Poznaniu i Berlinie.