Ukryte królestwo
Autor: | Tui Sutherland |
---|---|
Tłumacz: | Małgorzata Strzelec |
Wydawca: | Wydawnictwo Mag Jacek Rodek (2016) |
Wydane w seriach: | Skrzydła Ognia |
ISBN: | 978-83-7480-650-3 |
Autotagi: | druk powieści |
Źródło opisu: | Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Żeromskiego w Zakopanem - Katalog księgozbioru |
5.0
|
|
|
|
Recenzje
-
Tui T. Sutherland jest autorką książek dla dzieci. Pisuje również jako Heather Williams i Tamara Summers oraz jako jedna z czterech autorek tworzących pod zbiorowym pseudonimem Erin Hunter. Mieszkała w Paragwaju, Stanach Zjednoczonych i na Dominikanie; obecnie z mężem i psem Sunshine mieszka w Bostonie (USA). • Gloria trafia do swojego domu, który znajduje się wewnątrz lasów deszczowych. Jest podekscytowana tym, iż pozna smoki jej gatunku oraz rozprawi się ze stereotypem, że Deszczoskrzydłe są leniwe i ciągle żrą i nic nie robią. Okazuje się, że niestety musi zgodzić się z niepochlebną oceną o Deszczoskrzydłych. Nie są niebezpieczne, mimo iż mają potężną broń – jad. Nie przejmują się nawet tym, że wciąż znikają kolejne Deszczoskrzydłe. Smoczęta Przeznaczenia za wszelką cenę chcą się dowiedzieć, dlaczego się tak dzieje oraz odnaleźć zaginionych. Czy uda im się? Czy Gloria odnajdzie się wśród swoich? • Czekałem na moment, w którym poznam Deszczoskrzydłe, gdyż, według mnie, jest to bardzo tajemnicze plemię. Na szczęście autorka daje nam możliwość wejścia w ich świat, poznania ich zasad, tradycji, historii i stylu życia. Zrobiła to w bardzo ciekawy sposób. Czytałem książkę z otwartymi ustami, ponieważ to, co się tam działo z jednej strony mnie zszokowało, zaś z drugiej rozbawiło. • Autorka przelewa na papier mnóstwo emocji, które towarzyszą nam praktycznie od samego początku. Był taki moment, w którym chciało mi się płakać nad losem pewnej bohaterki. • Utwór został napisany lekkim językiem. Akcja momentami trzyma w napięciu. Jest on na takim samym poziomie, jak pozostałe tomy, co z jednej strony jest dobre, gdyż nie zawiodłem się i szybko pochłonąłem tę książkę, ale fajnie byłoby, gdyby autorka dała nam coś lepszego, dzięki czemu ze zniecierpliwieniem czytelnik czekałby na kolejny tom zniecierpliwiony. • Najważniejszymi postaciami są: Łupek (Błotoskrzydły, który potrafi długo wstrzymać oddech pod wodą, jego łuski chronią przed ogniem.. Jest bardzo silny, wiecznie głody i – jak mówiła o nim jego przyjaciółka – na swój sposób uroczy), Tsunami (Morskoskrzydła, która potrafi bardzo szybko pływać. Może oddychać pod wodą oraz widzieć w ciemności. Przechodzi ona przemianę, bo w pierwszym tomie poznajemy ją jako waleczną, niezastanawiającą się nad losem innych smoczycę, a teraz jest bardziej rozsądna i miła. Jest typem wojownika i dowódcy), Słonko (Piaskoskrzydła, która jest zupełnie inna niż pozostałe osoby z jej plemienia, ponieważ nie do końca się rozwinęła – nie zionie ogniem, jest mała, nie ma jadowitego kolca na ogonie. Dużo osób z niej drwi, bo nie przypomina Piaskoskrzydłej. Na pewno można o niej powiedzieć, że ma duże serce), Gloria (Deszczoskrzydła potrafiąca pluć jadem oraz zmieniać kolor łusek. Jest ona arogancka, myśli, że pozjadała wszystkie rozumy, pewna siebie, ale również pomocna i odważna), Gwiezdny Lotnik (Nocoskrzydły, który umie czytać w myślach. Jest on inteligentną, wymądrzającą się postacią, która nie do końca potrafi walczyć. Woli raczej dowodzić grupą, opracowywać strategię niż brać czynny udział w wojnie). • Pani Sutherland ma wiele pomysłów, gdyż każde plemię jest inne – wyglądają oni inaczej, mają różne zwyczaje oraz mieszkają w innym klimacie. Deszczoskrzydłe rządzą się swoimi prawami. Nie chcę wam za bardzo zdradzać na czym polega ta ich oryginalność, żeby przypadkiem czegoś nie spoilerować. Dam wam jeden przykład: królowe nie walczą o tron, tylko czekają w kolejce. Nie robią one oczywiście tego dlatego, by być uwielbianymi (bo Deszczoskrzydłe raczej obojętnie traktują władców), tylko dla zysków materialnych, tj. lepszego jedzenia oraz miejsca do wygrzewania się. • Moim skromnym zdaniem to plemię ma najlepiej spośród wszystkich smoków żyjących w tamtym świecie, gdyż nie biorą udział w wojnach, mają swoją kryjówkę, o której mało smoków wie, potrafią zmieniać barwy, mają jad, którym są w stanie wszystkich zabić, otacza ich mnóstwo zwierząt (np. leniwce) oraz wiele gatunków roślin, które nie są znane w innych częściach świata. Dzięki temu mogą nie robić nic, a mieć wszystko – pożywienie na wyciągnięcie ręki, bezpieczeństwo oraz mnóstwo promieni słonecznych. • Książka ta bardzo mi się podobała. Szybko ją przeczytałem, ponieważ na tak niewielu stronach dzieje się mnóstwo rzeczy, o jakich nie śniło się filozofom. Najbardziej spodobał mi się wykreowany przez autorkę świat, który został bardzo dobrze dopracowany i przedstawiony. Zachęcam was do sięgnięcia po trzeci tom cyklu Skrzydła Ognia. Jeśli nie zapoznaliście się jeszcze z poprzednimi częściami, to koniecznie musicie to nadrobić. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu MAG. • Tytuł: „Ukryte królestwo” • Tytuł oryginału: „Wings of Fire. Book Three: The Hidden Kingdom” • Autor: Tui T. Sutherland • Wydawnictwo: MAG • Cykl: Skrzydła Ognia (tom III) • Tłumaczenie: Małgorzata Strzelec • Korekta: Magdalena Górnicka • Ilustracja na okładce: Joy Ang • Opracowanie graficzne okładki: Piotr Chyliński • Wydanie: I • Oprawa: twarda • Liczba stron: 304 • Data wydania: 1.06.2016 • ISBN: 978-83-7480-650-3 • Źródło – Wikipedia.
Dyskusje