Świat bez bohaterów
Tytuł oryginalny: | World without heroes |
---|---|
Autor: | Brandon Mull |
Tłumacz: | Małgorzata Strzelec |
Wydawca: | Wydawnictwo Mag Jacek Rodek (2013) |
Wydane w seriach: | Pozaświatowcy |
ISBN: | 978-83-7480-262-8 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
Źródło opisu: | Biblioteka Publiczna im. Juliana Ursyna Niemcewicza w Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy - Katalog księgozbioru |
5.0
(3 głosy)
|
|
|
|
Recenzje
-
Niezwykła, wciągająca, pełna przygód i odrobiny grozy...No dobra, sporej dawki grozy. Każdemu wielbicielowi fantastyki powinna się spodobać. Humor i lekki styl, którym pisze Brandon Mull sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Sprawdź, czy Lyrian jest naprawdę pozbawiony bohaterów... • Jedna z moich ulubionych książek. POLECAM !!!
-
Brandon Mull to czarodziej słów. W Pozaświatowcach wyczarował jedną z najbardziej oryginalnych powieści fantasy, jaką przeczytałem w ciągu ostatnich lat – mieszanka przygody, humoru i magii, której nie sposób się oprzeć. • – Rick Riodan, autor serii „Percy Jackson i bogowie olimpijscy” • Jason Walker często marzy, żeby życie stało się odrobinę mniej przewidywalne – aż do dnia, kiedy codzienne obowiązki w zoo sprawiają, że Jason przenosi się z basenu hipopotama do dziwnego świata, któremu grozi niebezpieczeństwo. • Lyrian to miejsce pełne niebezpieczeństw i wyzwań – nie przypomina niczego, z czym Jason zetknął się do tej pory. Ludzie żyją tu w strachu przed nikczemnym czarnoksiężnikiem i cesarzem w jednej osobie, Maldorem. Dzielni ludzie, którzy kiedyś przeciwstawiali się Maldorowi, zostali przekupieni lub złamani, zostawiając po sobie królestwo, w którym górę wzięły strach i podejrzliwość. • W poszukiwaniu drogi do domu Jason spotyka Rachel, która także została w tajemniczy sposób ściągnięta z naszego świata do Lyrianu. Jason i Rachel wplątują się w misję, mającą na celu złożenie w całość słowa mocy, które może zniszczyć cesarza, i dowiadują się, że muszą uratować ten świat pozbawiony bohaterów, jeżeli chcą mieć jakąś szansę powrotu do domu.
Dyskusje