My, dorośli, patrzymy na rzeczywistość przez pryzmat naszej wiedzy, doświadczeń, wspomnień. Rozumiemy, jak ten świat funkcjonuje, wiemy, jak postępować, jak reagować w różnych sytuacjach. Oczywiście, wiemy także, jakie są nasze dzieci i dlaczego tak, a nie inaczej, się zachowują. Przynajmniej tak nam się wydaje. Tymczasem dzieci dopiero poznają świat, uczą się go, ich spostrzeżenia, oceny i wnioski oparte są często na wyobrażeniach, dziecięcej fantazji oraz... opowieściach rówieśników. I nagle okazuje się, że tego, co czuje dziecko, mama zupełnie nie rozumie. Krystyna Zielińska, znakomity psycholog, a także - co w tym wypadku bardzo ważne - mama trójki, dorosłych już, dzieci i babcia małej wnuczki, w znakomity sposób pokazuje, skąd biorą się nieporozumienia, podpowiada, jak ich uniknąć, przypomina, o czym należy pamiętać, wychowując dziecko. Historyjki - czasem zabawne, czasem wzruszające, a czasem... przerażające - opowiedziane z punktu widzenia i dziecka, i mamy obrazują przepaść, jaka dzieli myślenie maluchów i dorosłych. Tę książkę musi przeczytać każda młoda (i przyszła) mama, a lektura będzie nie tylko pożyteczna, ale także bardzo przyjemna. [merlin.pl]