O jakim zjawisku mówimy, używając słowa "religia"? Dlaczego niektórzy ludzie Boga nie potrzebują? Czym jest dzisiejszy zamęt, czyli równoczesne "ożywienie" i "agonia" religijności? Na czym polega wiara bez Kos??cioła: marzenie o spokojnym wyznawaniu wiary bez irytującego współwyznawcy, drażniącego kaznodziei, kontrowersyjnego biskupa? Co może się kryć za fascynacją Judaszem? Czym różni się sprawiedliwość od miłosierdzia przedstawionego w Biblii? W Co Bóg zrobił szympansom? Jerzy Sosnowski, ceniony powieściopisarz i dziennikarz radiowej Trójki frapująco zadaje pytania fundamentalne zapraszając w podróż po odmętach wiary, niewiary i kultury. A jeśli ktoś miałby wa?tpliwos??ci, czy ta książka jest dla niego, ma szanse je rozproszyć pierwszy tekst, w którym autor stawia naprzeciw siebie wierzącego i niewierzącego, analizując to, co mogą o sobie nawzajem pomyśleć nim padnie między nimi pierwsze słowo. Obaj staja? na terenie zaminowanym, gdzie nie tylko rozmowa, lecz gest staje się odniesieniem do kwestii, która dzieli: Bóg jest czy też nie. Sosnowski roztaczając cały wachlarz rodzajów wiary i powodów niewiary, nie zapominając, że wnętrze człowieka pozostaje nierozstrzygalna? tajemnica?, prowadzi czytelnika przez labirynt kwestii istotnych dla nas wszystkich. W te? fascynującą, opisaną komunikatywnym językiem podróż, Jerzy Sosnowski wplata myśli Tischnera i Kingi Dunin, płyty Pink Floydów i wiersz Baran??czaka, pop-proroctwa współczesnych celebrytów i Traktat teologiczny Miłosza. Osobiste wątki z wypraw do Izraela sąsiadują tu ze sławnymi Dezyderatami, wys??piewanymi przez Piwnicę pod Baranami przed Janem Pawłem II. Niezwykła opowieść o poetce Marii Komornickiej, która zakwestionowała własna? płeć podpisując się Piotr Odmieniec Włast towarzyszy historii biblijnej Maryi - Miriam. Serial Z archiwum X łączy się z sadystyczną Pasją Mela Gibsona i opisem słynnego obrazu Rafaela Przemienienie Pan??skie. Znajdziemy też Derridę i radiowa? rozmowę o książce de Waala na temat szympansów bonobo i ... Szekspira. Sosnowski nie ośmiesza i nie obraża ani wierzących ani niewierzących, ani tych, którzy co niedziela słuchają kazania w kos??ciele ani tych, którzy usytuowali się poza nim. Jednym i drugim us??wiadamia za to, jak wiele nas łączy i pozostaje do wspólnego przemyślenia.