Recenzje
-
Na tę książkę czekałam odkąd przeczytałam pierwszą część o Julce. Stwierdzam, że jest ona dużo lepsza od poprzedniczki. Pierwsza część Julii znudziła mnie chyba trochę dlatego, że wiele rzeczy było już napisanych w "Pamiętniku nastolatki 7". W tej książce nie ma już powtórek, co bardzo mnie cieszy. • Julia zaczyna uczęszczać do wolontariatu, bardzo angażuje się w swoją pracę, jak się okazuje za bardzo. Nie chcę tutaj zdradzać dlaczego, ale szczerze mówiąc płakać mi sie chciało, w momencie gdy szefowa wolontariatu, mówi jej że zbytnio się zaangażowała w opiekę. • Podsumowując wspaniała książka która bardzo mi się podobała jak zresztą praktycznie wszystkie książki Beaty Andrzejczuk.
Dyskusje