Recenzje
-
Z Sandi Lynn swoją przygodę rozpoczęłam właśnie od powieści "Na zawsze". Powieść ta moim zdaniem jest bardzo interesująca, ciekawa, wzruszająca i pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Pomimo tego, że momentami jest odrobinkę przewidywalna, na pewno będę ją dobrze wspominać. • Cieszę się, że miałam możliwość zapoznania się z tą pozycją, bo jest na prawdę warta poznania. Ellery to główna bohaterka powieści, poznajemy ją w trudnym dla niej czasie, po ciężkich doświadczeniach w młodości, kiedy wydaje się, że jej życie jest ustabilizowane jej jedyny chłopak Kyle postanawia zakończyć ich związek. Był dla niej całym światem, światem, który odszedł bezpowrotnie. Dziewczyna miała jednak szczęście, bo przez cały ten okres była przy niej przyjaciółka Peyton. Po kilku tygodniach smutku i litrach wylanych łez, obie kobiety wybrały się na imprezę, która miała na celu sprawić, że samopoczucie i samoocena Ellery wzrośnie do maksimum. Ta noc sprawiła, że życie Ellery już nigdy nie było takie samo. Connor Black to najbogatszy, najprzystojniejszy mężczyzna w mieście. Ma swoje twarde zasady, których przestrzega niezwykle rygorystycznie, a co się stanie kiedy na jego drodze pojawi się uśmiechnięta Ellery? Pierwszą rzeczą, która najbardziej mnie w tej powieści ujęła był sposób, w który poznali się nasi główni bohaterowie. A raczej to co działo się później. Oryginalna i przemyślana idea, a takie rzeczy czytelnik lubi najbardziej. Jak na porządną powieść obyczajową, z wątkiem typowo romansowym, przystało są chwile uniesienia, namiętności i ogromnej miłości. Czasem przesłodzone, ale cóż. Taki urok tego gatunku. Na pozytywną ocenę tej książki wpływa również to, że autorka wprowadza powoli różne wątki, tajemnice, sekrety, które z biegiem czasu wypływają na powierzchnię co bardzo wzbogaca akcję i nadaje jej tempa. To z kolei wpływa na to, że czytelnik nie ma prawa odczuwać znużenia. Historia Ellery i Connor'a pomimo schematyczności jest doprawiona nutą świeżości to dlatego pokochałam szaloną i działającą zbyt szybko Ellery i osobowość Pana Blacka. Podobało mi się również to, że autorka wprowadzała momenty niepewności co do losów głównych bohaterów. Wtedy, kiedy ich miłość była wręcz namacalna los płatał im figle. Dlatego pojawiało się pytanie: co się stanie z tak wielkim uczuciem gdy na drodze do szczęścia ponownie pojawi się... choroba? Do tego można dodać garść sekretów, które miał i Connor ale również i Ellery. To wszystko sprawia, że powieść ta jest idealna na ciepłe sierpniowe wieczory (ale i nie tylko)! • Jako zagorzała miłośniczka wszelkich romansów i powieści obyczajowych była to dla mnie bardzo dobra książka, której czytanie sprawiło mi wiele przyjemności. Mam nadzieję, że z Wami będzie podobnie bo z całą pewnością mogę Wam polecić tę część serii "Na zawsze". Czas spędzony z lekturą będzie chwilą bardzo dobrze wykorzystaną.
Dyskusje